Potwierdzeniem używania tego rodzaju jednostek w wojsku rosyjskim jest film, który pojawił się 12 czerwca na kanale Telegram "Szukaj swoich". Widać na nim pracę tzw. sił kontr-odwrotu, oddziałów, których zadaniem jest niedopuszczenie do dezercji wśród żołnierzy. Na materiale wideo realizowanym z drona widać, jak kilku Rosjan podejmuje ucieczkę z zajmowanych pozycji. W pewnym momencie z lasu wybiega trzech wojskowych, którzy początkowo próbują zablokować uciekających, a gdy się to nie udaje, otwierają do nich ogień. Według ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) obrazy uwiecznione przez ukraińskiego operatora drona nie są czymś wyjątkowym na froncie. Rosyjscy dowódcy już kilka miesięcy wcześniej zaczęli stosować metody znane z czasów ZSRR. W trakcie walk pod Bachmutem jednostki złożone z mieszkańców separatystycznej Ługańskiej Republiki Ludowej otrzymały rozkaz, w którym zaznaczono, że opuszczenie pozycji i dezercja, będą karane natychmiastowo rozstrzelaniem. "Kadyrowcy" pilnujący dyscypliny Pierwsze informacje o oddziałach zaporowych używanych w wojnie w Ukrainie pojawiły się we wrześniu ubiegłego roku. Jak twierdził doradca Kancelarii Prezydenta Ukrainy Aleksiej Arestowycz, rosyjskie dowództwo do powstrzymania dezercji wyznaczyło oddziały kadyrowców. Zobacz też: Sukcesy Ukraińców w kontrofensywie. Zełenski ogłasza śledztwo MTK - Mogę zapewnić, że wielu z tych "odważnych" facetów pojechało w różne regiony Ukrainy, aby "utrzymać morale armii rosyjskiej", stojąc z tyłu, nazwijmy to tak delikatnie - stwierdził. Taktyka z czasów sowieckich Oddziały zaporowe w rosyjskiej wojskowości pojawiły się pierwszy raz w 1918 roku. Wprowadził je komisarz wojskowy Lew Trocki, który zezwolił dowódcy Michaiłowi Tuchaczewskiemu na rozstrzeliwanie żołnierzy, którzy samowolnie rozpoczną wycofywanie z pozycji. Koncepcja kontynuowana była także w późniejszych latach. Najwięcej tego typu oddziałów utworzono w latach 1941-1944. Wówczas to w formie sił kontr-odwrotu występowały tzw. bataliony karne oraz oddziały NKWD. Zaledwie w ciągu kilku miesięcy przy próbie ucieczki z pola walki zatrzymano ponad 658 tysięcy osób. Najnowsze informacje z frontu wojny w Ukrainie przeczytasz w raporcie Interii.