"Na wodach Morza Japońskiego okręty rakietowe wystrzeliły pociski manewrujące Moskit w ataku na pozorowanego przeciwnika na morzu" - podano w komunikacie w serwisie Telegram. Ćwiczenia Rosjan na wodach Morza Japońskiego Ministerstwo obrony powiadomiło, że wspólny atak został przeprowadzony przez dwa okręty. Ich celem była "tarcza, która stwarzała pozory okrętu wojennego wroga". "Cel, który oddalony był około 100 kilometrów, został trafiony przy pomocy dwóch pocisków manewrujących Moskit" - dodano. Rosjanie zamieścili nagranie z przeprowadzanych ćwiczeń. Nie podano jednak informacji, kiedy ćwiczenia zostały przeprowadzone. "Planowy patrol" w czasie wizyty Kishidy w Kijowie Jak podała agencja Reutera, pociski zostały wystrzelone tydzień po tym, gdy dwa rosyjskie bombowce strategiczne Tu-95MS latały przez ponad siedem godzin nad Morzem Japońskim. Według informacji przekazywanych przez media był to "planowany patrol". W czasie "patrolu" premier Japonii Fumio Kishida przybył do Kijowa, gdzie spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Pociski hipersoniczne Moskit pochodzenia radzieckiego zdolne są do niszczenia celów na odległość 120 kilometrów.