Przewoził nielegalnych migrantów. Tragiczny finał ucieczki przed policją
Dwie osoby zginęły a sześć jest rannych w wyniku wypadku, do którego nad ranem doszło przy granicy węgiersko-serbskiej. Auto przewożące migrantów uciekało przed policją.

Samochód na francuskich numerach rejestracyjnych, którym przewożono migrantów, uderzył w drzewo na południu Węgier podczas ucieczki przed policją. Dwie osoby zginęły, a sześć zostało rannych - poinformowała miejscowa policja.
Węgry. Wypadek auta przemytników ludzi. Są ofiary
Do zdarzenia doszło w czwartek nad ranem w pobliżu miejscowości Kiskunmajsa.
Samochód marki Renault na francuskich numerach nie zareagował na próby zatrzymania go przez funkcjonariuszy. W pewnym momencie uciekający kierowca-przemytnik stracił panowanie nad maszyną, która uderzyła w drzewo - poinformowała policja.
W ostatnich miesiącach sytuacja migracyjna na granicy węgiersko-serbskiej znacznie się pogorszyła. Gyorgy Bakondi, główny doradca premiera Węgier ds. bezpieczeństwa wewnętrznego, mówił miesiąc temu w rozmowie z portalem ATV, że przemytnicy ludzi i imigranci posługują się bronią i materiałami wybuchowymi.
Rząd w Budapeszcie jest zdecydowanym przeciwnikiem unijnej polityki migracyjnej. Węgry wraz z Polską wyraziły w ubiegłym tygodniu sprzeciw wobec paktu migracyjnego.
Wypadki aut z migrantami na terenie Polski
W ostatnich tygodniach do wypadków aut przewożących migrantów dochodzi także na terenie Polski. Pod koniec września bus przewożący nielegalnych imigrantów rozbił się w Piotrkowie Trybunalskim. Pojazdem podróżowało 34 osób. Wśród nich było ośmioro dzieci.
Z kolei na początku października Marokańczyk przewożący busem dziewięciu migrantów podjął próbę nielegalnego przekroczenia granicy słowacko-polskiej w Zwardoniu. Został zatrzymany już w Polsce.
W trakcie ucieczki mężczyzna spadł ze skarpy i złamał nogę - podała Straż Graniczna.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!