Premier Gruzji grzmi na opozycję: Chcecie ukrainizacji kraju

Oprac.: Artur Pokorski
O chęć "ukrainizacji" i "otwarcia w Gruzji drugiego frontu" oskarżył opozycję szef rządu w Tbilisi Irakli Kobachidze. Jego słowa były odpowiedzią na zawetowanie przez prezydent Salomę Zurabiszwili ustawy o agentach zagranicznych. Zdaniem premiera ten ruch "zamyka pole do zdrowej dyskusji".

"Kobachidze podczas posiedzenia rządu krytycznie odniósł się do sobotniego weta prezydent i oskarżył opozycję o unikanie rozmów" - podał portal Civil.ge. Szef rządu w Tbilisi przekazał też, że zaproszenie dyplomatów akredytowanych w Gruzji do udziału w publicznych dyskusjach pozostało rzekomo bez odpowiedzi.
Premier Gruzji oskarża opozycję: Chcecie "ukrainizacji" kraju
Kobachidze zarzucił opozycji dążenie do "ukrainizacji" kraju i "otwarcia w Gruzji drugiego frontu". - Na tle trwającej w Ukrainie wojny politycy i urzędnicy bogacą się, a korupcja kwitnie. Wybory, pluralizm polityczny, wolność mediów, wszystko związane w ogóle z wolą demokracji jest zniesione - oświadczył.
Ocenił przy tym, że "tego samego chcą" przedstawiciele opozycji. - Chcę jeszcze raz wszystkim przypomnieć, co to znaczy dzielić los Ukrainy i jaka jest obecna sytuacja na Ukrainie - powiedział.
Przypominał, że w wyniku działań wojennych życie straciły tam dziesiątki tysięcy żołnierzy i cywilów. Wskazał też, że ukraińska gospodarka i infrastruktura są w ruinie i zapewnił, że Gruzja z pewnością "utrzyma pokój jako niezbędny warunek postępu i rozwoju".
Ustawa o agentach zagranicznych w Gruzji. Parlament najpewniej odrzuci weto
Przewodniczący gruzińskiego parlamentu Szalwa Papuaszwili w poniedziałek powiedział dziennikarzom, że "podczas następnego tygodnia sesyjnego" izba odrzuci prezydenckie weto. Zurabiszwili, odsyłając zawetowaną ustawę do parlamentu, podkreśliła, że jest ona niekonstytucyjna, a jej udoskonalenie nie jest możliwe.
Głowa państwa zaproponowała, by ustawa obowiązywała tylko przez jeden dzień od czasu jej wejścia w życie. Papuaszwili nazwał jej weto "kpiną" - informuje portal Apsny.ge.
Od ponad miesiąca w Gruzji trwają masowe protesty przeciwko ustawie o agentach zagranicznych. Według krytyków tzw. rosyjskiej ustawy umożliwi ona władzom zniszczenie społeczeństwa obywatelskiego i stoczenie się w autorytaryzm w stylu rosyjskim.
W sobotę prezydent zawetowała kontrowersyjną ustawę. Partia rządząca ma jednak wystarczającą liczbę głosów, by odrzucić prezydenckie weto. Na poniedziałek natomiast zaplanowano kolejne demonstracje przeciwko ustawie.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!