Potężna eksplozja gazu w Paryżu. Budynki w ogniu, trwa akcja służb
Eksplozja gazu w Paryżu. Do wybuchu doszło w piątej dzielnicy miasta. Policja poinformowała, że trwa akcja ratunkowa i zaapelowała, by nie zbliżać się do rejonu, w którym doszło do incydentu - informuje Reuters. - Setki strażaków zaangażowanych w akcję opanowało płomienie - powiedział szef paryskiej policji Laurent Nunez. W wyniku eksplozji zawaliła się fasada jednego z budynków. Wiadomo o co najmniej 16 rannych osobach. Siedem z nich jest w stanie krytycznym.

Agencja Reutera, powołując się na doniesienia policji, informuje o siedmiu osobach w stanie krytycznym i dziewięciu poważnie rannych. Wcześniej burmistrz piątej dzielnicy Florence Berthout mówiła o co najmniej czterech osobach, które walczą o życie.
Paryż. Wybuch gazu i pożar. W akcji 230 strażaków
W akcji udział bierze 230 strażaków i dziewięciu lekarzy - informuje "Le Figaro". Szef policji Laurent Nunez powiedział, że strażacy zabezpieczyli sąsiednie budynki i opanowali ogień. Trwa akcja ratunkowa - raportuje Reuters.Teren został odgrodzony, a ludzie ewakuowani. Wielu mieszkańców okolicznych bloków nie może wrócić do swoich domów.
Francuski dziennik "Le Figaro" donosi, że trzykondygnacyjny budynek, który eksplodował, to prywatna amerykańska szkoła projektowania i mody.
- Usłyszałem ogromny hałas, odwróciłem głowę i zobaczyłem kulę ognia. Uciekłem - powiedział korespondentowi "Le Parisen" świadek zdarzenia. Wybuch był tak silny, że fala uderzeniowa powybijała w sąsiednich budynkach okna.
W mediach społecznościowych pojawiają się filmy, na których widać kłęby dymu.
Do eksplozji i pożaru doszło na Rue Saint-Jacques w piątej dzielnicy Paryża w pobliżu Ogrodu Luksemburskiego i Sorbony - donosi agencja Reutera, powołując się na słowa francuskiego ministra spraw wewnętrznych Geralda Darmanina. Na początku lata obszar ten pełen jest turystów i zagranicznych studentów.
Paryż. Wybuch gazu i pożar w piątej dzielnicy miasta
Wybuch nastąpił o godzinie 16:55. Ogień rozprzestrzenił się też na inne obiekty. Pierwszy zastępca burmistrza piątej dzielnicy Paryża Edouard Civel zaapelował, by unikać tego miejsca i umożliwić służbom skuteczne działanie.
Na miejsce dotarła burmistrz Paryża Anne Hidalgo. W związku z wybuchem, uruchomiono specjalną jednostkę kryzysową.Na miejscu działają też przedstawiciele prokuratury. Instytucja wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania obrażeń. "Musimy ustalić, czy doszło do naruszenia przepisów, czy może do lekkomyślnego błędu jednostki" - cytuje słowa paryskiego prokuratora "Le Figaro".Na tym etapie trudno jednoznacznie wskazać przyczynę zdarzenia, ale kilku świadków bezpośrednio przed wybuchem poczuło zapach gazu - opisuje BFM TV.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!