Policjanci próbowali w niedzielę późnym wieczorem zatrzymać na jednej z ulic Los Angeles samochód prowadzony przez nastolatka. Gdy Devin Brown nie zatrzymał się do kontroli, ruszyli za nim w pościg. Po kilku kilometrach pogoni funkcjonariusze otworzyli ogień do ściganego pojazdu. W samochodzie utkwiło dziesięć kul. Trzynastoletni kierowca zmarł na miejscu, przed przybyciem karetki. Policja prowadzi dochodzenie wyjaśniające okoliczności śmierci Devin Browna. Wstępnie poinformowano, że chłopak był członkiem młodzieżowego gangu, jednak po interwencji rodziny policja nie potwierdziła tej informacji.