Według źródeł w amerykańskich służbach wywiadowczych al-Fadhli był przywódcą tzw. Grupy Chorasan, "kadrowego" ugrupowania Al-Kaidy, którzy przybyli z Pakistanu do Syrii aby planować ataki terrorystyczne przeciwko Zachodowi. Przywódca Al-Kaidy Ajman al-Zawahiri miał im też polecić werbowanie Europejczyków i obywateli USA, których paszporty umożliwiłyby im łatwiejsze dostanie się do samolotów lecących do Stanów Zjednoczonych. Według tych źródeł, Grupa Chorasan wchodziła w skład Frontu al-Nusra, będącego syryjską filią Al-Kaidy. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/forum/nie-zyje-jeden-z-przywodcow-al-kaidy-tematy,dId,2679398" target="_blank">To dopiero początek prawdziwej wojny z islamskim terroryzmem? Dołącz do dyskusji!</a> "Jego śmierć utrudni operacje Al-Kaidy" Rzecznik Pentagonu kpt. Jeff Davis poinformował, że al-Fadhli został zabity 8 lipca kiedy jechał samochodem w pobliżu miasta Sarmada, niedaleko Aleppo. Davis nie ujawnił czy zginął on w rezultacie ataku drona, czy myśliwca załogowego. "Jego śmierć zdezorganizuje i utrudni operacje Al-Kaidy przeciwko Stanom Zjednoczonym i ich sojusznikom" - powiedział Davis. Al-Fadhli, poprzednio działający w Iranie, miał być zamieszany w ataki na żołnierzy piechoty morskiej USA w Kuwejcie w 2002 r oraz francuski okręt wojenny "Limburg". Zajmował wysokie miejsce na liście najniebezpieczniejszych terrorystów Departamentu Stanu USA, który wyznaczył nagrodę 7 mln dolarów za informacje umożliwiające jego schwytanie lub zabicie.