Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Olmert i Abbas zgadzają się na dwa państwa

Sekretarz stanu USA Condoleezza Rice powiedziała, że premier Izraela Ehud Olmert i prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas zgodzili się na takie rozwiązanie problemu bliskowschodniego, które przewiduje istnienie dwóch państw.

/AFP

- Wszyscy troje zapewniliśmy, że opowiadamy się za rozwiązaniem przewidującym istnienie dwóch państw. Zgodziliśmy się też, że państwo palestyńskie nie może powstać z przemocy i terroru - oznajmiła.

dodała, że obaj przywódcy zgodzili się wkrótce ponownie spotkać i że sama wróci do regionu, by wspierać proces pokojowy.

- Prezydent (Abbas) i premier (Olmert) omawiali kwestie dotyczące porozumienia o utworzeniu palestyńskiego rządu jedności narodowej i stanowiska kwartetu (bliskowschodniego - ONZ, USA, UE i Rosja), zgodnie z którym każdy rząd Autonomii Palestyńskiej powinien się zobowiązać do niestosowania przemocy, uznania państwa Izrael i zaakceptowania dotychczasowych porozumień i umów, w tym "mapy drogowej" - powiedziała Rice.

Rice spotkała się w poniedziałek w Jerozolimie z Olmertem i Abbasem. Żaden z nich nie towarzyszył jej na konferencji prasowej.

Trójstronną rozmowę zepchnęło na plan dalszy trwające obecnie formowanie nowego rządu palestyńskiego. Ehud Olmert w niedzielę ujawnił, iż Izrael i USA zgodziły się co do bojkotu przyszłego rządu jedności Hamasu i Al-Fatah, jeśli będzie on nadal negować istnienie Izraela i dotychczasowe bliskowschodnie porozumienia, a także jeśli nie odżegna się od przemocy.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także