"Neutralna Szwajcaria pokazuje siłę na Ukrainie" - zauważa w czwartek portal dziennika "Bild". "Prezydent Ignazio Cassis przybył z wizytą do Kijowa - podczas gdy prezydent Niemiec odwołał w krótkim czasie swoją planowaną na dziś podróż z 'powodów bezpieczeństwa'". Spotkanie skupi się na odbudowie, poinformował Cassis, który zamieścił na Twitterze zdjęcie ze swojego przyjazdu pociągiem. Niemcy nie, ale Szwajcaria tak W środę minister spraw zagranicznych Grecji Nikos Dendias odwiedził już Kijów - przypomina "Bild", który w środę poinformował, że prezydent federalny Frank-Walter Steinmeier odwołał planowaną od tygodni wizytę w Kijowie. Zamiast tego prezydent Niemiec chce w czwartek rozmawiać z Zełenskim przez telefon. "Niemcy nigdy nie były tak bardzo izolowane w UE. Najlepszym przykładem jest ostatni międzynarodowy blamaż polegający na tchórzliwym odwołaniu podróży niemieckiego prezydenta do Kijowa. To pełna kapitulacja niemieckiej polityki zagranicznej przed rosyjskim terrorem wobec Ukrainy" - napisał w czwartek na Twitterze szef niemieckiej grupy CDU/CSU w Parlamencie Europejskim Daniel Caspary. Rozczarowanie w Kijowie Ekspert partii FDP ds. obrony Marie-Agnes Strack-Zimmermann powiedziała w czwartek w telewizji ntv, że w jej ocenie Ukraina jest rozczarowana tymczasowo odwołaną wizytą Franka-Waltera Steinmeiera w Kijowie. Wyraziła nadzieję, że wkrótce dojdzie jednak do wizyty niemieckiego prezydenta na Ukrainie. Cytowany przez "Bild" przedstawiciel rządu Ukrainy powiedział: "Podczas gdy prezydent federalny (Niemiec) odwołuje swoją wizytę, jest wielu międzynarodowych dyplomatów i gości, którzy chcą teraz zademonstrować swoją obecność w (ukraińskiej) stolicy".