62-latek, który po upadku złamał kość udową, został znaleziony w swoim domu 1 czerwca w stanie odwodnienia i przewieziony do szpitala. Policję zdziwiła nieobecność matki, zameldowanej w tym samym domu. Podczas rozmowy z policją syn nie potrafił wytłumaczyć nieobecności kobiety. Funkcjonariusze przeszukali budynek i odnaleźli w piwnicy jej zwłoki - opisuje portal dziennika "Bild". "Bild": Może chciał pobierać jej emeryturę? Przeprowadzona wstępna sekcja zwłok nie potwierdziła podejrzenia, że to syn jest sprawcą śmierci swojej matki, w związku z tym nie wydano wobec niego nakazu aresztowania. Ciąży jednak na nim zarzut naruszenia prawa do pochówku. Motyw działania mężczyzny nadal jest niewyjaśniony. "Może chciał nadal pobierać emeryturę swojej matki? A może po prostu był przytłoczony sytuacją i chciał pozbyć się zwłok?" - zastanawia się "Bild".