Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Niemcy: Krytyka amerykańskich planów

Przedstawiciel niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych skrytykował we wtorek amerykański plan pomocy zbrojeniowej dla państw Bliskiego Wschodu, argumentując, że nie przyczyni się on do demokratyzacji i stabilizacji regionu.

USA zapowiedziały w poniedziałek przekazanie Egiptowi, Izraelowi, Arabii Saudyjskiej i innym państwom strefy Zatoki Perskiej pomocy militarnej w łącznej kwocie 43 mld dolarów, co ma być przeciwwagą dla wojskowego potencjału Iranu.

W rozmowie z agencją Reutera koordynator MSZ do spraw stosunków niemiecko-amerykańskich, socjaldemokrata Karsten Voigt zaznaczył, że Bliski Wschód nie potrzebuje dodatkowej broni dla utrzymania pokoju. Wyraził także wątpliwości, czy inicjatywa USA wywrze jakikolwiek wpływ na władze irańskie.

- Region cierpi nie na brak broni, ale na brak stabilizacji. Mam znaczne wątpliwości, czy stabilność da się osiągnąć przy pomocy tej broni - powiedział Voigt.

- USA oświadczyły kilka miesięcy temu, że głównym problemem regionu jest brak demokracji. Nie wiem, jak można wspierać demokrację dostarczając broń Arabii Saudyjskiej, która na pewno nie jest bardzo demokratycznym krajem - dodał.

Stanowisko Voigta popiera kilku innych znanych niemieckich polityków, w tym szef parlamentarnej komisji spraw zagranicznych, chadek Ruprecht Polenz.

Przedstawione przez Biały Dom plany pomocy wojskowej dla państw Bliskiego Wschodu musi jeszcze zatwierdzić Kongres USA.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także