Samiczka o imieniu Mila urodziła się w lipcu w zoo w Kaiserslautern. Ostatnio widziano ją w klatce w środę rano. Wieczorem, kiedy pracownicy zamykali ogród, już jej nie było - powiedziała agencji dpa policja. Funkcjonariusze poinformowali, że prowadzą dochodzenie i nie mogą wykluczyć, że Mila została ukradziona. Dyrektor zoo Matthias Schmitt zaapelował o pomoc w odnalezieniu młodego kangurka, który rzadko oddalał się od matki. Opublikował zdjęcie, na którym Mila wygląda z torby kangurzycy. Schmitt powiedział, że wydaje się mało prawdopodobne, aby młody kangur został upolowany przez lisa lub innego drapieżnika. Dodał, że nigdzie nie znaleziono śladów krwi.