W niedzielę w nekrologu opublikowanym w gazecie "Berlingske" rodzina rysownika napisała, że Westergaard "odszedł po długiej chorobie". Dwanaście karykatur proroka Mahometa zostało po raz pierwszy opublikowanych we wrześniu 2005 roku w "Jyllands-Posten". Na najbardziej kontrowersyjnym rysunku Westergaarda Mahomet został przedstawiony w turbanie w kształcie bomby. Społeczność muzułmańska uznała, że rysunki obrażają jej uczucia religijne. Na początku 2006 roku w wielu islamskich krajach odbyły się gwałtowne antyduńskie demonstracje, w których zginęło kilkanaście osób. Ochraniany do końca życia przez służby specjalne Westergaard był celem kilku nieudanych zamachów ze strony islamskich fundamentalistów. Do najpoważniejszego ataku doszło w 2010 roku, gdy rysownik został zaatakowany przez uzbrojonego w nóż i siekierę 28-letniego wówczas Somalijczyka w swoim domu pod Aarhus. Zdołał jednak schować się wraz z wnuczką w bezpiecznym miejscu, przystosowanej do tego celu łazience. Po tym zdarzeniu Westergaard odszedł na emeryturę. Atakowano także "Jyllands-Posten". W geście solidarności oraz w obronie wolności słowa karykatury zostały przedrukowane przez prasę w Europie i na świecie. W Polsce uczynił to dziennik "Rzeczpospolita".