"Starcie" jednostek na morzu, Pekin rzuca oskarżenia. "Umyślnie staranował"
Pekin oskarżył filipiński okręt o "umyślne staranowanie" jednej z chińskich jednostek straży przybrzeżnej na Morzu Południowochińskim. Nieprzyjazny obiekt miał nie reagować na pojawiające się ostrzeżenia ze strony Państwa Środka. Filipińczycy przekonują, że to ich okręt został ostrzelany podczas rutynowego patrolu. Na Dalekim Wschodzie od miesięcy trwa spór między państwami. Chiny oraz Filipiny roszczą sobie prawo m.in. do Rafy Scarborough.
Do incydentu wokół spornej Rafy Scarborough doszło w środę. Stosowny komunikat w sprawie wydała chińska straż przybrzeżna.
Czytamy w nim, że filipińska jednostka rządowa "zignorowała" pojawiające się ostrzeżenia oraz "umyślnie staranowała" jeden z chińskich okrętów na Morzu Południowochińskim. Pekin podkreślił, że doszło do poważnego zagrożenia bezpieczeństwa jego ludzi.
Wroga jednostka "obróciła się pod dużym kątem i cofnęła, celowo zderzając się" - tłumaczyli Chińczycy.
Rafa Scarborough. Groźny incydent, Pekin reaguje
Przedstawiciele Państwa Środka wezwali w oświadczeniu, aby Filipińczycy zaprzestali "naruszeń, prowokacji i propagandy".
Manila nie pozostała dłużna, oskarżając Chiny o zaatakowanie rządowego statku podczas rutynowego patrolu morskiego. Miało dojść do "ostrzału" z armatek wodnych oraz kolizji. Nieprzyjacielski okręt "otarł się bokiem" o filipińską jednostkę.
Chińczycy wskazywali, że obiekt, który pojawił się wokół Rafy Scarborough, znajdował się na ich terytorium, wobec czego strona chińska "sprawowała nad nim kontrolę". Padły też słowa o "składaniu fałszywych oskarżeń" przez Filipińczyków. "Celowo zniekształcili prawdę i złożyli fałszywe oskarżenia, próbując wprowadzić w błąd opinię międzynarodową" - zaznaczono.
Jak informuje Ośrodek Studiów Wschodnich, Pekin oficjalnie rości sobie prawo do tzw. linii dziewięciu kresek od 1947 roku. "Linia wydziela wokół morza (Południowochińskiego - red.) region, do którego Chiny miały zgłaszać nieokreślone dokładnie żądania terytorialne" - czytamy.
Chiny kontra Filipiny. Spór na Morzu Południowochińskim
Morze Południowochińskie jest areną zmagań Filip z Chinami. Obie strony przerzucają się oskarżeniami o niebezpieczne manewry i kolizje w okolicach Drugiej Ławicy Thomasa, która znajduje się w wyłącznej strefie ekonomicznej Filipin. Atol, który stanowi przedmiot sporu terytorialnego pomiędzy Manilą a Pekinem, nazywany jest przez Filipiny Ayungin, a przez Chiny - Ren'ai.
W 1999 roku Filipiny celowo osadziły tam na mieliźnie okręt wojenny Sierra Madre z czasów II wojny światowej w odpowiedzi na chińskie ekspansywne działania na pobliskiej rafie Mischief. Na pokładzie tej jednostki znajduje się garnizon filipińskiej piechoty. Władze w Manili regularnie wysyłają transport z zaopatrzeniem dla żołnierzy, który chińskie jednostki - według Filipin - celowo blokują.
W 2016 roku Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze oddalił roszczenia terytorialne Chin wobec Filipin. Rząd w Pekinie, zgłaszający prawo do praktycznie całego obszaru Morza Południowochińskiego, zignorował orzeczenie.
Źródła: AFP, Reuters
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
-