O aktywności neonazistowskiej partii informuje m.in. dziennik "Berliner Zeitung". W sobotę w nocy w okolice Gubina w Brandenburgii na granicy z Polską ma udać się "straż obywatelska". Pretekstem jest rosnąca liczba migrantów, nielegalnie przedostających się do Niemiec szlakiem prowadzącym z Białorusi przez Polskę. Od sierpnia granicę polsko-niemiecką przekroczyło nielegalnie ponad 4500 osób, pochodzących głównie z Iraku, Syrii, Jemenu, Afganistanu czy Iranu. Poprzez kanały w sieci partia Trzecia Droga (Der III Weg) wzywa swych sympatyków marszu na granicę. "Należy wziąć ze sobą nieprzemakalne ciemne ubrania i buty, latarki czołową i zwykłą oraz ewentualnie noktowizor" - relacjonuje "Berliner Zeitung". Możliwy brutalny push-back Według gazety "można zakładać, że dojdzie do brutalnych zachowań", bo "neonaziści mogą próbować stosować tzw. push-back", czyli wypychanie migrantów z powrotem za granicę. "Wzorem dla nich są podobne akcje, do których doszło w minionych miesiącach na granicy UE w Chorwacji. Według wielu doniesień zamaskowane osoby biły migrantów przedostających się z Bośni, aby ich powstrzymać. W czwartek polski parlament zagłosował za legalizacją odsyłania migrantów na granicy z Białorusią" - pisze "Berliner Zeitung". Rzecznik niemieckiej policji federalnej potwierdził w rozmowie z gazetą, że policja przygląda się poczynaniom neonazistów. "W tej sprawie uzgadniamy działania z kompetentnymi władzami landu Brandenburgia i policją kraju związkowego" - poinformował rzecznik. Marginalna partia neonazistowska Licząca około 600 członków partia Trzecia Droga została założona w 2013 roku z udziałem byłych działaczy neofaszystowskiej Narodowodemokratycznej Partii Niemiec (NPD). Według niemieckiego kontrwywiadu jest to ugrupowanie gotowe do przemocy. Wśród jej postulatów są m.in. "odbudowa Wielkich Niemiec w ich historycznych granicach z poszanowaniem prawa międzynarodowego" oraz "natychmiastowe powstrzymanie zalewu obcym żywiołem oraz ciągłego nadużywania procedur azylowych". W czasie kampanii przed wrześniowymi wyborami w Niemczech partia rozwiesiła plakaty wyborcze z hasłem "Powiesić Zielonych!". Sąd w Monachium nakazał ich usunięcie. Redakcja Polska Deutsche Welle