Masakra w USA. Ponad 20 ofiar, trwa obława za napastnikiem

Oprac.: Marta Stępień
Co najmniej 22 osoby zginęły, a około 50 zostało rannych w środę podczas masakry w Lewiston w stanie Maine. W wielu częściach miasta doszło do strzelanin, w tym w kręgielni i barze. Według policji sprawca wciąż nie został schwytany. Opublikowano wizerunek podejrzanego. To 40-letni Robert Card.

"Strzelanina w Lewiston" - poinformowała mieszkańców policja stanu Maine na platformie X. Komunikat pojawił się w środę w nocy (czasu lokalnego).
Policja poradziła mieszkańcom miasta oraz okolicznych miejscowości ukrycie się. "Prosimy ludzi, by się schronili. Pozostańcie w domach i zamknijcie drzwi. Organy ścigania prowadzą obecnie dochodzenie w wielu miejscach" - dodano.
USA. Strzelanina w Lewiston. Co najmniej 22 ofiary
Stacja NBC News, powołując się na źródła w policji, poinformowała, że w wyniku strzelanin w okolicach kręgielni, centrum dystrybucji supermarketu Walmart oraz restauracji Schemengees Bar & Grille prawdopodobnie zginęły co najmniej 22 osoby.
Liczba rannych szacowana jest na 50-60 osób. Kręgielnia znajduje się około 6,5 km na północ od baru, a centrum dystrybucyjne - około 2,5 km na południe od baru - przekazała agencja Reutera.
Policja hrabstwa Androscoggin opublikowała zdjęcie sprawcy z apelem o pomoc w zidentyfikowaniu go. Zdjęcie przedstawia białego mężczyznę w średnim wieku z karabinem w ręku. Podejrzany wciąż jest na wolności. Poszukiwany to 40-letni Robert Card. Funkcjonariusze ostrzegli, że należy uznać go za "uzbrojonego i niebezpiecznego".
Masakra w USA. Jedna z najkrwawszych od kilku lat
Biały Dom przekazał, że o wydarzeniu poinformowany został prezydent Joe Biden, który tego wieczora podejmował na uroczystej kolacji premiera Australii.
Jeśli liczba ofiar śmiertelnych się potwierdzi, masakra może być jedną z najkrwawszych w Stanach Zjednoczonych od co najmniej sierpnia 2019 roku, kiedy to napastnik otworzył ogień do klientów w sklepie Walmart w El Paso w Teksasie. Strzelając z karabinu AK-47 sprawca zabił 23 osoby.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!