Malezja: Kontrowersje po "szturmie" rosyjskich influencerów na drugi najwyższy budynek świata
Policja i służby imigracyjne w Malezji szukają pary Rosjan, która wspięła się na wieżowiec Merdeka 118. Zdjęcia i nagrania ze swojego wyczynu influencerzy umieścili w sieci, co rozpętało burzę w miejscowej prasie i mediach społecznościowych.
Ivan Beerkus i Angela Nikolau w grudniu dostali się na pilnie strzeżony plac budowy wieżowca Merdeka 118 (Niepodległość 118) w Kuala Lumpur. Mierzący niemal 679 metrów drapacz chmur jest najwyższym budynkiem w Azji Południowo-Wschodniej i drugim najwyższym na świecie, po Burj Khalifa w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Pochodzącej z Rosji parze udało się wejść na sam szczyt konstrukcji. W minionym tygodniu opublikowali relację ze swojego dokonania na specjalistycznym forum oraz w mediach społecznościowych.
Zdjęcia i klipy wideo duetu influencerów błyskawicznie zyskały popularność i zainteresowały dziesiątki regionalnych mediów. Postępek cudzoziemców wywołał jednak falę krytyki internautów. Deweloper, do którego należy budynek, zarządził wewnętrzne śledztwo, a raportu w sprawie incydentu zażądał malezyjski minister spraw wewnętrznych.
Na jednym z wykonanych z drona nagrań, które odtworzono ponad siedem milionów razy, widać, jak Rosjanka stoi na szczycie budowli z uniesioną ręką. Na innym Beerkus i Nikolau stoją na czubku iglicy, a dron filmuje scenę z dużej odległości, ukazując całą strukturę mierzącego 158 metrów zwieńczenia wieżowca.