Liban wysyła wojsko na południe
Wojsko wzywa rezerwistów - libańska armia rozmieści żołnierzy na południu kraju, znajdującym się pod kontrolą hezbollahów.
Libański rząd na wieczornym posiedzeniu jednomyślnie zaaprobował wysłanie żołnierzy na południe kraju, natychmiast po wycofaniu się stamtąd wojska izraelskiego - poinformował minister ds. informacji Ghazi Aridi.
Wedle słów libańskiego premiera Fuada Siniory, Bejrut gotów jest rozmieścić w południowym Libanie 15 tysięcy żołnierzy , chronionych przez dwutysięczne siły międzynarodowe pod dowództwem misji ONZ w Libanie" aż do czasu osiągnięcia zgody politycznej na skierowanie tam stałych międzynarodowych sił pokojowych.
Przygotowania do rozmieszczenia wojsk trwają. Jednocześnie Liban domaga się od Rady Bezpieczeństwa ONZ poprawek do projektowanej rezolucji, tak aby znalazło się w niej żądanie natychmiastowego wycofania oddziałów izraelskich z południa Libanu.
Izrael ze swej strony domaga się rozmieszczenia międzynarodowych sił w południowym Libanie jeszcze przed wycofaniem około 10 tys. swoich żołnierzy, skierowanych tam przed prawie miesiącem w ramach ofensywy przeciwko Hezbollahowi.
Wysoki przedstawiciel dowództwa wojsk libańskich sprecyzował, że wezwanie rezerwistów dotyczy "zawodowych wojskowych".
Według libańskiej agencji ANI, rezerwiści mają stawić się w swoich jednostkach między 10 a 16 sierpnia.
INTERIA.PL/AFP/PAP