Liban dał Izraelowi 48 godzin
Izrael ma 48 godzin na zniesienie morskiej i powietrznej blokady Libanu. Jeśli tego nie zrobi, Bejrut przerwie blokadę "wszystkimi siłami".
Minister spraw zagranicznych Libanu Fauzi Saluch powołał się na termin zniesienia izraelskiej blokady zasugerowany przez sekretarza generalnego ONZ Kofi Annana.
- Zaczekamy 48 godzin, wyznaczone przez Kofi Annana, i jeśli problem zostanie rozwiązany, wyrazimy mu podziękowanie. A jeśli nie, rząd libański podejmie wszelkie niezbędne działania i przerwiemy blokadę wszystkimi siłami - powiedział Saluch dziennikarzom podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych krajów arabskich w Egipcie.
Annan powiedział dziennikarzom we wtorek w egipskiej Aleksandrii, że ma nadzieję otrzymać w ciągu 48 godzin "pozytywne" wiadomości, dotyczące jego starań o nakłonienie Izraela do zniesienia morskiej i powietrznej blokady Libanu. W środę sekretarz generalny ONZ ponownie wyraził takie oczekiwanie.
Izrael deklaruje jedynie gotowość stopniowego znoszenia blokady w miarę jak siły libańskie i ONZ-owskie będą przejmować kontrolę nad granicami Libanu, by uniemożliwiać dostawy broni dla Hezbollahu. Strona izraelska nie podaje żadnych konkretnych terminów.
INTERIA.PL/PAP