Grupa robocza Centralnej Komisji Wyborczej Federacji Rosyjskiej poleciała śmigłowcem na północ archipelagu Wysp Kurylskich, tak by umożliwić oddanie głosu pracownikom dwóch latarni morskich na wyspach Paramuszyr i Szumszu. Mogli wybrać jednego z czterech zarejestrowanych kandydatów: Władimira Putina, Władisława Dawankowa, Leonida Słuckiego lub Nikołaja Charitonowa. Wybory w Rosji. Przedterminowe głosowanie trwa Ani w Rosji, ani na świecie raczej nikt nie spodziewa się zaskoczenia. Do tej pory Putin regularnie wykorzystywał wybory jako pokaz swojego poparcia. Teoretycznie głosowanie odbędzie się w dniach 15-17 marca. Inauguracja wybranego kandydata jest zaplanowana 7 maja. Kadencja prezydenta Rosji trwa sześć lat. Jednak w Rosji funkcjonuje instytucja przedterminowego głosowania. Trwa od 25 lutego do 14 marca w 37 regionach. Głosują wówczas mieszkańcy trudno dostępnych obszarów. Są to nie tylko miejsca oddalone geograficznie od dużych ośrodków, ale też tereny o większym niebezpieczeństwie. Wcześniejsze głosowanie odbywa się między innymi w zaanektowanym Doniecku, Ługańsku, Zaporożu i Chersoniu. Według danych Centralnej Komisji Wyborczej Federacji Rosyjskiej, do 11 marca wcześniej zagłosowało 1,4 mln uprawnionych Rosjan. W sumie w rosyjskich wyborach głos oddać może ponad 112 mln osób. *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!