Armia południowokoreańska podała, że pociski zostały wystrzelone z obszaru Hamhung we wschodniej części Korei Północnej około godziny 8:00 rano czasu lokalnego i poleciały w kierunku Morza Japońskiego. Według Kyodo nie dotarły do japońskiej wyłącznej strefy ekonomicznej. To już szósta próba rakietowa Korei Płn. w tym roku. Ostatni raz Pjongjang tak często testował swoją broń w 2019 roku, po tym, jak załamały się rozmowy między przywódcą północnokoreańskiego reżimu Kim Dzong Unem, a ówczesnym prezydentem USA Donaldem Trumpem. Będą kolejnej pokazy siły? Poprzedni test miał miejsce we wtorek, gdy Korea Północna wystrzeliła prawdopodobnie co najmniej dwa pociski manewrujące. Reżim północnokoreański nasilił w ostatnich tygodniach testy uzbrojenia i groził USA odwetem za nałożenie na niego nowych sankcji. Pjongjang twierdzi, że przetestował broń hipersoniczną i sugeruje, że może również wznowić próby broni jądrowej i międzykontynentalnych pocisków balistycznych (ICBM), wstrzymane w 2017 roku. Zdaniem ekspertów Kim będzie w najbliższym czasie urządzał kolejne prowokacyjne pokazy siły. Urzędnicy w Korei Płd. informowali w ostatnich dniach o wykryciu oznak przygotowań do defilady wojskowej w Korei Płn., która mogłaby się odbyć z okazji nadchodzących rocznic urodzin założyciela KRLD Kim Ir Sena lub jego syna, poprzedniego przywódcy Kim Dzong Ila.