Zaapelował, aby "nareszcie" zakończyły się "instrumentalne polemiki" wokół postawy Piusa XII wobec nazizmu. Bertone odniósł się w ten sposób do protestów strony żydowskiej przeciwko beatyfikacji papieża czasów wojny. - Przedstawianie Piusa XII jako obojętnego na los ofiar nazizmu, Polaków i przede wszystkim Żydów, czy wręcz jako "papieża Hitlera", jest bardziej niż obraźliwe, jest z historycznego punktu widzenia nie do zaakceptowania - oświadczył kardynał Bertone. "Tak samo - dodał- jak pozbawiony historycznych podstaw jest wizerunek papieża uległego wobec Amerykanów i rzecznika Zachodu, wizerunek rozpowszechniony i zawsze popierany przez Sowietów i ich zwolenników w europejskich demokracjach w dobie zimnej wojny". - Po niemieckiej napaści na Związek Radziecki Pius XII odmówił opowiedzenia się Kościoła katolickiego po stronie tego, co przedstawiano jako krucjatę przeciwko komunizmowi. Przeciwnie - zabiegał o przezwyciężenie sprzeciwu wielu amerykańskich katolików wobec sojuszu z Sowietami, chociaż opinia papieża i jego bliskich współpracowników na temat komunizmu pozostała zawsze zdecydowanie negatywna - powiedział sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej . Kardynał Bertone, który uczestniczył w sympozjum na temat Piusa XII, podkreślił, że zarzucanie temu papieżowi milczenia wobec holokaustu to "oszczercza legenda".