Do wypadku doszło na autostradzie w Miami. Znany youtuber i streamer Jack Doherty, którego kanał śledzi blisko 15 mln subskrybentów, wybrał się na przejażdżkę swoim McLarenem. 20-latek kupił sportowy samochód zaledwie rok wcześniej. Zapłacił za niego ponad 200 tys. dolarów (około 800 tys. złotych). Wypadek influencera. McLaren rozbity Wszystko wskazuje jednak na to, że mężczyzna długo nie wsiądzie ponownie za kierownicę swojego luksusowego auta. W sobotę influencer miał wypadek samochodowy. Jadąc w deszczu, stracił panowanie nad kierownicą i uderzył przodem auta w barierki ochronne. Wszystko działo się podczas transmisji na żywo, jaką 20-latek prowadził w serwisie Kick. W momencie wypadku oglądało ją 185 000 osób. Dzięki prowadzonej w internecie relacji wiadomo, że złe warunki pogodowe na pewno nie były jedyną przyczyną wypadku. Wypadek influencera. Nie patrzył na drogę Jak bowiem widać na nagraniu, internetowy celebryta podczas jazdy w deszczu, zamiast patrzeć na drogę, wpatrywał się w telefon, który trzymał w reku. Doherty oraz jego operator kamery bezpiecznie opuścili rozbity pojazd o własnych siłach. 20-latkowi nic się nie stało. Jego kolega został ranny w głowę i trafił do szpitala, gdzie założono mu kilka szwów. Po wypadku platforma Kick zawiesiła konto Doherty'ego. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!