W poniedziałek działacze ponownie próbowali zablokować A12. Policji udało się temu zapobiec. Rzecznik policji w Hadze nie podaje dokładnej liczby zatrzymanych, jednak media informują, że jest to "kilkaset osób". Burmistrz miasta wydał zgodę na użycie siły, funkcjonariusze użyli również armatek wodnych. Działacze organizacji Extinction Rebellion od soboty codziennie blokują tę ruchliwą arterię, protestując przeciwko eksploatacji paliw kopalnych. W sobotę policja zatrzymała 2,4 tys. osób, a w niedzielę - 500 osób. Aktywiści klimatyczni w Hadze Extinction Rebellion zapowiada blokowanie autostrady codziennie do czasu, aż rząd zrezygnuje ze wspierania wydobywania paliw kopalnych. Burmistrz Hagi Jan van Zannen odpowiada, że nie dopuści do zakłócenia ruchu w mieście. "Będę kontynuował moje wysiłki, aby dziesiątki tysięcy ludzi mogło podróżować do pracy tą ważną drogą" - przekazał mediom samorządowiec. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!