- To normalne, że odrzucamy plan. Jedyną rzeczą, którą akceptujemy jest bezwarunkowe zawieszenie broni, a następnie pośrednie negocjacje w sprawie wymiany więźniów - powiedział Husajn Hadżdż Hasan. W czwartek Annan wezwał do natychmiastowego zakończenia walk między Izraelem a Libanem, w celu zapobieżenia eskalacji konfliktu. Sekretarz generalny ONZ potępił też zastosowanie przez Izrael w Libanie "niewspółmiernej siły", a Hezbollah obciążył odpowiedzialnością za wywołanie kryzysu. Zaproponował wysłanie międzynarodowych sił pokojowych do południowego Libanu w celu wsparcia libańskiej armii. Siły te mogłyby zostać rozmieszczone wzdłuż granicy z Izraelem, na terenach de facto kontrolowanych przez bojówki Hezbollahu. 12 lipca bojownicy Hezbollahu porwali z libańsko-izraelskiego pogranicza dwóch izraelskich żołnierzy. Od tej pory Izrael prowadzi przeciwko hezbollahom ofensywę zbrojną w Libanie. Hezbollahowie odpowiadają atakami rakietowymi na izraelskie miasta.