Greta Thunberg zatrzymana przez niemiecką policję
Greta Thunberg została zatrzymana przez niemiecką policję - donosi agencja Reutera. Szwedzka aktywistka uczestniczyła wraz z innymi demonstrantami w akcji protestacyjnej przeciwko rozbudowie kopalni węgla, która rozbudziła debatę klimatyczną w całych Niemczech. Z informacji przekazanych przez słuzby wynika, że "cała grupa zostanie uwolniona jeszcze dziś".
- Nie ma powodu, aby przetrzymywać ich przez kilka dni. Zatrzymanie protestujących potrwa parę godzin; możliwe, że zostaną wypuszczeni niebawem - powiedział rzecznik regionalnej policji w Akwizgranie w odniesieniu do zatrzymanej grupy demonstrantów, w których znalazła się Greta Thunberg. Informację przekazała agencja Reutera.
Policja ujęła protestujących w celu wylegitymowania. - Greta Thunberg należała do grupy aktywistów, którzy rzucili się w stronę krawędzi wykopu, lecz została zatrzymana i wyniesiona przez nas z obszaru bezpośredniego zagrożenia, aby ustalić jej tożsamość - powiedział agencji rzecznik policji w Akwizgranie. Dodał, że jeden z protestujących wskoczył do kopalni.
Wcześniej jeden ze świadków przekazał, że po zatrzymaniu widział ją samotną w dużym policyjnym autobusie.
20-letnia aktywistka klimatyczna ze Szwecji uczestniczy w protestach przeciwko wyburzeniu wioski Lutzerath (Nadrenia Północna Westfalia), która ma zostać zrównana z ziemią pod rozbudowę kopalni węgla brunatnego Garzweiler, należącej do niemieckiego giganta energetycznego RWE.
Greta Thunberg dołączyła do protestujących w piątek. Podczas swojego pobytu na miejscu akcji protestacyjnej zwróciła się do ok. sześciu tysięcy aktywistów, by nie ustępowali policji, a samą rozbudowę kopalni nazwała "zdradą obecnych i przyszłych pokoleń".
"Niemcy są jednym z największych trucicieli na świecie i muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności" - stwierdziła w piątek.