Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Francja: Konferencja ws. przyszłości Libii

W Pałacu Elizejskim rozpoczęła się dziś późnym popołudniem międzynarodowa konferencja pod hasłem "Przyjaciele Libii". Jej celem jest omówienie politycznego i gospodarczego wsparcia dla tego kraju po obaleniu reżimu pułkownika Muammara Kadafiego.

Podczas forum ogłoszone ma zostać zakończenie wojny domowej w Libii. W paryskiej konferencji uczestniczy ok. 60 delegacji, w tym polska, której przewodniczy premier Donald Tusk.

Wśród zaproszonych gości jest 12 prezydentów, 17 premierów, ok. 20 ministrów, a także przedstawiciele ośmiu organizacji międzynarodowych. Gospodarzami konferencji są: francuski prezydent Nicolas Sarkozy oraz brytyjski premier David Cameron. W konferencji uczestniczą też przedstawiciele powstańczych władz, czyli Narodowej Rady Libijskiej (NRL).

Są też przedstawiciele krajów, które nie brały udziału w libijskiej interwencji, takich jak Rosja, Chiny, Indie i Niemcy. Berlin jest reprezentowany przez kanclerz Angelę Merkel.

Jedynie trzy kraje - RPA, Arabia Saudyjska i Nigeria - odrzuciły francusko-brytyjskie zaproszenie.

Przed otwarciem konferencji prezydent Sarkozy spotkał się z amerykańską sekretarz stanu Hillary Clinton, premierem Cameronem oraz emirem Kataru szejkiem Hamadem ibn Chalifą as-Sanim.

Kilka godzin przed spotkaniem pojawiły się kolejne oznaki poparcia powstańców przez społeczność międzynarodową. Rosja uznała NRL za prawowitą władzę w Libii. Pekin, który podobnie jak Moskwa, wstrzymał się od głosu podczas głosowania nad oenzetowską rezolucją nr 1973 w sprawie zakazu lotów nad Libią i ochrony ludności cywilnej, poinformował, że przywiązuje "wagę do pozycji i istotnej roli NRL w rozwiązywaniu libijskiego kryzysu". Z kolei sąsiednia Algieria, która udzieliła schronienia żonie i dzieciom Kadafiego, podała, że jest gotowa uznać NRL po utworzeniu przez nią reprezentatywnego rządu, złożonego z przedstawicieli wszystkich regionów.

Ponadto UE zniosła częściowo w czwartek sankcje gospodarcze wobec 28 libijskich przedsiębiorstw, by pomóc gospodarce funkcjonować.

INTERIA.PL

Zobacz także