Według informacji przekazanych przecz rzecznika berlińskiej policji Daniela Kiepa, drapieżnik został zauważony około północy w trakcie zjadania dzika. - Otrzymaliśmy również materiał wideo. To najpewniej lwica. Obecnie nie ma powodu, abyśmy wątpliwi w autentyczność nagrania - stwierdził. Z najnowszych doniesień lokalnych mediów wynika, że w poszukiwania zaangażowano pięciu myśliwych wyposażonych w broń z nabojami usypiającymi. W gotowości jest także lekarz weterynarii. Ostrzeżenia wydano dla mieszkańców podberlińskich gmin Stahnsdorf, Kleinmachnow, Teltow i Stahnsdorf. Funkcjonariusze zaapelowali, by bez potrzeby nie wychodzić z domu. Tajemniczy uciekinier Na chwilę obecną, nie ma żadnych śladów, które wskazywałyby skąd pochodzi dzikie zwierzę. W sieci pojawiły się komentarze, które sugerowały że potencjalna lwica mogła uciec z lokalnego cyrku. Sprawę zbadała policja, która przeprowadziła kontrolę ogrodów zoologicznych, cyrków i rezerwatów zwierząt. Zobacz też: Tir wypadł z drogi i wbił się w budynek. W środku byli ludzie - Jesteśmy tak samo jak biuro weterynaryjne nieświadomi, skąd pochodzi ta lwica - podkreślił rzecznik policji. Jak przekazano, obecnie do poszukiwania zwierzęcia wykorzystywane są także helikoptery i kamery termowizyjne. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!