Dziewczynka utopiła się w basenie. Matka szuka pieniędzy na pogrzeb

Dawid Szczyrbowski

Oprac.: Dawid Szczyrbowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
440
Udostępnij

Tragiczna sytuacja miała miejsce w jednym z domów w Luizjanie. Roczna dziewczynka utonęła w baseniku po tym, jak została tam wepchnięta przez psa. Opiekę nad dzieckiem sprawował jej dziadek, który może zostać oskarżony o nieumyślne zabójstwo. Zrozpaczona matka szuka pieniędzy na sfinansowanie pogrzebu dziecka.

Roczna dziewczynka utopiła się w przydomowym basenie. Jej matka jest zrozpaczona. Zdj. ilustracyjne
Roczna dziewczynka utopiła się w przydomowym basenie. Jej matka jest zrozpaczona. Zdj. ilustracyjneTomasz OszczepalskiEast News

Rodzinny dramat rozegrał się w Luizjanie. Dziadek opiekował się dwiema wnuczkami, gdy młodsza z nich wpadła do baseniku. Dziewczynka początkowo zachowała puls, jednak później zmarła.

Tragedia w Luizjanie. Nie żyje roczne dziecko

Świadkiem śmierci Nevaeh Fugate była jej czteroletnia siostra. W czwartkowy wieczór obie bawiły się na podwórku swojego domu. Roczny maluch został popchnięty przez psa i wpadł do przydomowego basenu. "Było w nim nieco ponad 20 cm wody" - wskazuje "Daily Mail".

Dziadek dziewczynek miał obserwować zdarzenie. Może zostać oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci. Jednym ze świadków w toczącej się śledztwie będzie czteroletnia siostra zmarłego dziecka. Dodatkowo przeprowadzony zostanie raport toksykologiczny mężczyzny.

Za nieumyślne zabójstwo grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Dziewczynka utopiła się w basenie. Matka szuka pieniędzy na pogrzeb

Zrozpaczona matka zmarłej Nevaeh Fugate próbuje zebrać środki finansowe na pogrzeb dziecka. Kobieta samotnie wychowywała czworo swoich pociech.

"Potrzebuję pomocy w zapewnieniu jej odpowiedniego pochówku, wszystko może pomóc" - napisała w opisie zbiórki. Do wtorku udało jej się zebrać około dwóch tysięcy dolarów.

Matka przelewa swój żal na media społecznościowe. "Mój drogi aniele, nie rozumiem, dlaczego Bóg dopuszcza do pewnych rzeczy, po prostu tego nie rozumiem" - napisała na Facebooku dzień po śmierci malucha.

"Dlaczego Bóg zabrał moje dziecko? Modliłam się wielokrotnie o to, aby zabrał mnie i pozwolił ocalić ją" - napisała na TikToku, publikując nagranie ze zmarłą córeczką.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Słowa Kaczyńskiego o "ryżym". Fogiel w "Graffiti": To jest skandal?Polsat NewsPolsat News
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
233
Super
relevant
74
Hahaha
haha
43
Szok
shock
18
Smutny
sad
47
Zły
angry
25
Lubię to
like
Super
relevant
440
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na