Dolecieli do Hiszpanii bez bagaży. Walizki zostały w Szwajcarii

Joanna Mazur

Oprac.: Joanna Mazur

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
704
Udostępnij

Niemiła niespodzianka czekała na pasażerów, którzy przylecieli ze Szwajcarii do Hiszpanii. Kiedy udali się po odbiór bagaży, czekali przy taśmie prawie dwie godziny, ale nie pojawiła się żadna walizka. Wcześniej nie zostali poinformowani o jakichkolwiek utrudnieniach, dopiero załoga innej linii lotniczej przekazała 111 osobom, że ich samolot doleciał do Bilbao z pustym lukiem bagażowym.

Samolot doleciał do Hiszpanii bez bagaży. Walizki zostały w Szwajcarii, zdj. ilustracyjne
Samolot doleciał do Hiszpanii bez bagaży. Walizki zostały w Szwajcarii, zdj. ilustracyjne Anadolu Agency / ContributorGetty Images

Sobotni lot ot do Bilbao z Zurychu przebiegał bez żadnych problemów i nic nie wskazywało na to, że pojawią się one na lotnisku.

Kiedy samolot szwajcarskich linii lotniczych Swiss pomyślnie wylądował na hiszpańskim lotnisku, 111 pasażerów opuściło maszynę i udało się po odbiór bagaży. Okazało się jednak, że na taśmie nie pojawia się ani jedna walizka.

Przylecieli ze Szwajcarii. Na lotnisku w Bilbao nie było żadnych bagaży

Jak przekazał w rozmowie z agencją AFP rzecznik linii Swiss Kavin Ampalam, na pokładzie nie było żadnego zarejestrowanego bagażu, zostały one w porcie lotniczym w Zurychu. 

Tłum na próżno czekał niemal dwie godziny na odbiór walizek, które nigdy się nie pojawiły.

Ampalam wyjaśnił, co było powodem incydentu. - Brakowało personelu naziemnego - przekazał. Dodał, że samolot odleciał z pustym lukiem bagażowym ze względu na "przyczyny operacyjne". Według niego, samolot, którym podróżowało 111 osób wcześniej musiał przetransportować inną grupę pasażerów, a Swiss jedynie obsługiwał lot w imieniu Edelweiss Air.

Rzecznik poinformował, że zanim załoga zdecydowała się na wzbicie maszyny w powietrze, czekała około godziny i 16 minut, aby pracownicy zajmujący się załadunkiem luku wnieśli wszystkie torby. - Rozumiemy, że sytuacja nie jest korzystna dla zaangażowanych osób i oczywiście żałujemy niedogodności - mówił Ampalam w rozmowie z AFP, którego słowa przytacza Insider.

Dolecieli do innego kraju bez walizek. "Zrujnowane wakacje"

Szwajcarsko-niemiecka gazeta "The Blick" poprosiła pasażerów feralnego lotu o komentarz. Kilku z nich przyznało, że pilot przeprosił wszystkich obecnych na pokładzie za opóźniony lot, jednak ani razu nie padła informacja o tym, że odlecą bez jakichkolwiek bagaży. Co więcej, o tym, że nie zabrano walizek poinformowała ich załoga innej, hiszpańskiej linii lotniczej Iberia Express.

Chociaż rzecznik linii Swiss zapewnił, że wszystkie torby są już transportowane do Bilbao, to nie wiadomo, kiedy dotrą na miejsce. Jeden z podróżnych stwierdził, że jego wakacje "zostały zrujnowane".

Okazuje się, że podobna sytuacja miała miejsce w przypadku linii lotniczej Scoot, kiedy samolot odleciał z Aten do Singapuru, nie zabierając ze sobą załadunku, bo przez doskwierające upały obawiano się, że obciążenie samolotu może mieć wpływ na jego wydajność. 

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły! 

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Bosak w "Graffiti": Podniesienie wieku emerytalnego nas nie ominie
      Bosak w "Graffiti": Podniesienie wieku emerytalnego nas nie ominiePolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      383
      Super
      relevant
      129
      Hahaha
      haha
      89
      Szok
      shock
      40
      Smutny
      sad
      37
      Zły
      angry
      26
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      704
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na