Dobra wiadomość dla miłośników herbaty. Nowe badania zaskakują
Pijesz dwie lub więcej filiżanek herbaty dziennie? Najnowsze dane potwierdzają, że taka ilość herbaty wystarczy, by obniżyć ryzyko przedwczesnej śmierci. Zdaniem profesora Fernando Rodrigueza Artalejo z uniwersytetu w Madrycie przeprowadzone na ten temat badania to "postęp w zakresie całej dziedziny".

Badacze z National Institutes of Health podczas pracy wykorzystali dane z brytyjskiego Biobanku, w którym 85 proc. z pół miliona mężczyzn i kobiet w wieku od 40 do 69 lat zgłosiło, że regularnie piło herbatę. Z czego 89 proc. przekazało, że piło czarną herbatę. W badaniu skorzystano z ankiety wypełnianej w latach 2006-2010, a później przez ponad dekadę.
Wystarczą nawet dwie filiżanki herbaty dziennie
Jak przekazuje "The Guardian", osoby, które piły dwie lub więcej filiżanek herbaty dziennie, miały od 9 proc. do 13 proc. niższe ryzyko przedwczesnej śmierci. Co więcej, wyniki nie zmieniały się poprzez dodawanie cukru do herbaty ani ze względu na temperaturę parzenia.
Zdaniem Fernando Rodrigueza Artalejo, profesora medycyny prewencyjnej i zdrowia publicznego na Autonomous University w Madrycie, badania te są "znaczącym postępem w dziedzinie". Do tej pory większość badań dotyczących herbaty przeprowadzano w Azji, gdzie najczęściej spożywana jest zielona, a nie czarna herbata.
- Ten artykuł udowadnia, że regularne spożywanie czarnej herbaty wiąże się z niewielkim zmniejszeniem ogólnej, a zwłaszcza związanej z chorobami sercowo-naczyniowymi śmiertelności w ciągu 10 lat, biorąc pod uwagę głównie białą, dorosłą populację w średnim wieku - powiedział profesor, cytowany przez "The Guardian".
Plusy picia herbaty - obniżenie ryzyka udaru i demencji
Jak przypomina portal, przeprowadzono również badania, z których wynika, że umiarkowane spożywanie kawy i herbaty może wiązać się z niższym ryzykiem udaru oraz demencji.
Badania, które przywołano, objęły 365 000 osób w wieku 50-74 lat.