Raport jasno pokazuje, że środowisko Australii jest w zatrważającym stanie, a nowe zagrożenia coraz bardziej się nasilają - podsumowują zagraniczne media. Badanie ekosystemów prowadzone co pięć lat pierwszy raz wykazało tak rozległe i co istotne, nagłe zmiany. Raport nie pozostawia wątpliwości Procesy, podkreślają badacze, zachodzą w błyskawicznym tempie. Nowe zagrożenia są z kolei tak duże, że prognozy na przyszłość nie napawają optymizmem. Minister środowiska z goryczą przyznaje, że jeśli tempo zmian utrzyma się na podobnym poziomie, cenne krajobrazy i gatunki na zawsze znikną z powierzchni Ziemi i kolejnym pokoleniom nie będzie dane ich poznanie. Jak wynika z 2000-stronicowego dokumentu, 19 lokalnych ekosystemów jest na krawędzi zniszczenia. W Australii występuje więcej gatunków nierodzimych niż tych, które uważane są za rodzime. Australia straciła więcej gatunków niż jakiekolwiek inne miejsce na Ziemi. Wszystkie ekosystemy z wyjątkiem jednego uległy względem ostatniego badania pogorszeniu. Ponad połowa znajduje się w stanie określonym przez naukowców jako "słaby". BBC podkreśla, że Australię zamieszkuje wiele niespotykanych nigdzie gatunków roślin i zwierząt, które są na granicy wymarcia. W ostatnich latach Australia doświadczyła wielu kataklizmów - suszy, historycznych pożarów, czy też wręcz przeciwnie - rekordowych powodzi.