Mordercza fala upałów dotarła do Polski. Wiadomo, kiedy będzie najcieplej
Zbiera śmiertelne żniwo w Hiszpanii, destabilizuje podróże w Wielkiej Brytanii, dziś dotarła do Polski. Mowa o fali upałów, która będzie towarzyszyć nam przez kilka najbliższych dni. Sprawdzamy, gdzie będzie najcieplej i do ilu stopni podskoczą słupki rtęci na termometrach. Jedno jest pewne, warto zadbać o dobry krem z filtrem UV.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał trzeci, najwyższy stopień ostrzeżenia przed wysokimi temperaturami dla zachodniej części kraju. Fala upałów i afrykański żar do centralnej i wschodniej Polski dotrze w środę. Gorące powietrze znad Sahary sieje już spustoszenie w zachodniej części Europy.
W Hiszpanii z powodu wysokich temperatur zmarło ponad pół tysiąca osób, a Wielka Brytania ma za sobą najcieplejszą noc w historii pomiarów. Teraz z falą upałów będą musieli poradzić sobie Polacy.
Przed nami kilka dni z wysoką temperaturą, choć nie tak wysoką, jak zakładał jeszcze kilka dni temu model Global Forecast System. Ten ostrzegał, że słupki rtęci w Polsce pokażą 43 stopnie Celsjusza. Ta prognoza się nie sprawdziła, natomiast dziś słonecznie i ciepło będzie w całym kraju.
Temperatura maksymalna we wtorek 19 lipca wyniesie od 22 stopni na północnym wschodzie oraz nad morzem, do 34 stopni na zachodzie kraju. Ciepło będzie również w nocy z wtorku na środę. Temperatura minimalna w nocy wahać będzie się od 15 do 18 stopni Celsjusza.
Jeszcze cieplej będzie w środę 20 lipca. IMGW ostrzega, że temperatura maksymalna wyniesie od 33 do 36 stopni. Upał dotknie najbardziej mieszkańców województw lubuskiego i wielkopolskiego oraz części powiatów dolnośląskiego, zachodniopomorskiego i kujawsko-pomorskiego. IMGW wydało ostrzeżenia trzeciego stopnia dla tych regionów.
CZYTAJ TAKŻE: "Apokalipsa upałów" w Europie. "Mieszkańcy ewakuowani do schronów"
W pozostałej części obowiązywać będzie alert drugiego stopnia. Ten został wydany dla powiatów dzierżoniowskiego, jaworskiego, Jeleniej Góry, kamiennogórskiego, karkonoskiego, lubańskiego, lwóweckiego, oławskiego, strzelińskiego, świdnickiego, Wałbrzycha, wałbrzyskiego, wrocławskiego, zgorzeleckiego i złotoryjskiego.
Pogoda w czwartek 21 lipca to kolorowa mapa upałów w Polsce. Fala przeniesie się do centrum i trzeci stopień zagrożenia, oprócz zachodniej części polski, obejmie również województwo kujawsko - pomorskie.
Najcieplej będzie w Opolu, gdzie termometry pokażą 36°C. Pozostała część kraju będzie "świecić się" na pomarańczowo, co oznacza drugi stopień ostrzeżenia.
W pozostałej części kraju termometry pokażą od 30 do 34 stopni, jednak temperatury będą już powoli spadać. Mieszkańcy województw wielkopolskiego, lubuskiego, dolnośląskiego, zachodniopomorskiego i kujawsko-pomorskiego muszą uważać na burze. Tym może towarzyszyć grad.
Pod koniec tygodnia fala upałów przeniesie się głównie na południe i wschód kraju. W piątek najcieplej będzie w Rzeszowie, gdzie słupki rtęci podskoczą do 32°C. Na Pomorzu i Suwalszczyźnie temperatura 24 stopnie, przez 27 w centrum kraju. Niewykluczone są burze na Suwalszczyźnie i Podlasiu.
Sobota 23 lipca to spore zachmurzenie na północy kraju i wyższe temperatury na południu. Ponownie najcieplej będzie na Podkarpaciu, gdzie słupki rtęci powinny przekroczyć 30 stopni Celsjusza. W pozostałych regionach w okolicach 25 stopni. Ochłodzenie ma nadejść w niedzielę. W niedzielę 24 lipca słupki rtęci nie przekroczą 28 stopni.
CZYTAJ TAKŻE:
Koronawirus w Polsce. Nowy raport Ministerstwa Zdrowia