Chwile grozy podczas występu cyrkowego. Artystka spadła z dużej wysokości
Podczas występu cyrkowego w Rastatt w Badenii-Wirtembergii doszło do niebezpiecznego wypadku. Artystyka Marta Vylslotska upadła podczas czwartkowego spektaklu z wysokości czterech metrów. Helikopter ratunkowy przewiózł kobietę do klinki w Karlsruhe.

O niebezpiecznym wypadku informuje niemiecki "Bild". 28-letnia Marta Vyslotska prezentowała jeden ze swoich popisowych numerów, kiedy nagle spadła z dużej wysokości.
Niemcy: Niebezpieczny wypadek artystki w cyrku
Jak informuje portal, zdarzenie miało miejsce w czwartkowy wieczór podczas występu cyrku Rudolfa Renza w Badenii-Wirtemberdze. Artystka pojawiła się jako druga na scenie i wykonywała numer z pierścieniami. Upadła z wysokości około czterech metrów.
- Stałem za kulisami, kiedy usłyszałem huk - powiedział dziennikowi właściciel cyrku. Upadek wywołał poruszenie wśród widowni. "Marta wstała i o własnych siłach opuściła arenę" - relacjonuje "Bild".
Na miejsce sprowadzono helikopter ratunkowy, który przewiózł kobietę do kliniki w Karlsruhe.
Artystka jest "w bólu i posiniaczona", ale w sobotę ma zostać zwolniona ze szpitala. Na razie nie wiadomo, kiedy powróci na scenę.
Artystka upadła w cyrku. Mąż musiał wyjść na scenę
Dyrektor cyrku wskazał, że to pierwszy upadek Marty Vyslotskiej podczas występu. Zwrócił uwagę, że wpływ na to mogły mieć trudne warunki pogodowe.
- Mocno padało. Artyści muszą przejść z przyczepy kempingowej do namiotu cyrkowego. Jej kostium prawdopodobnie zamoczył się i stracił niezbędną przyczepność - podkreślił Renz.
Niezwykle trudne zadanie stanęło w czwartkowy wieczór przed mężem 28-letniej artystki. Tuż po upadku żony musiał wyjść na scenę i rozśmieszyć publiczność jako klaun Olek.