Choroba rosyjskiego ministra. Trafił do szpitala w dniu wyborów

Oprac.: Aleksandra Czurczak
Rosyjskie media podały, że wiceszef rosyjskiego MSZ Siergiej Riabkow trafił do szpitala podczas ostatniego dnia wyborów prezydenckich. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że trafił tam z powodu ataku serca. Jednak sam Riabkow mówi, że "czuje się dobrze". Nie ma oficjalnego stanowiska Rosji w tej sprawie.

Gazeta Kommiersant, powołując się na ustalenia kanału Baza w mediach społecznościowych podała, że wiceszef rosyjskiego MSZ Siergiej Riabkow trafił w niedzielę do szpitala, a jego stan zdrowia oceniany jest jako poważny.
Nieoficjalnie wiadomo, że doznał ataku serca w dniu wyborów prezydenckich.
Wybory w Rosji. Siergiej Riabkow o swoim zdrowiu
Jak podano, Riabkow faktycznie przebywa obecnie na oddziale w szpitalu, ale według informatora Kommiersanta doniesienia o stanie polityka są "rażąco przesadzone". Informacje o swoim zdrowiu skomentował sam Riabkow.
- Czuję się dobrze, czego i wam życzę - powiedział wiceszef MSZ, rosyjskiej państwowej agencji RIA Novosti.
Wiceminister spraw zagranicznych podkreślił, że nigdy nie komentuje kwestii dotyczących jego życia prywatnego. Poinformował w wywiadzie jedynie opinie publiczną, że wszystko jest w porządku.
Gazeta "The Moscow Times" zwraca uwagę, że atak serca nastąpił w dniu wyborów prezydenckich w Rosji. Zagraniczne media zauważają jednak, że wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy, a takie doniesienia często są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Rosja. Siergiej Riabkow w MSZ
Media przypominają, że w rosyjskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych Siergiej Riabkow nadzoruje stosunki z krajami Ameryki Północnej i Południowej, a także kwestie członkostwa Rosji w BRICS.
Riabkow często wypowiada się publicznie na tematy rosyjskiej polityki zagranicznej. Głównie stosunków Rosji z Zachodem oraz wojny w Ukrainie. W 2023 roku wypowiedział się także na temat stosunku USA i NATO do Federacji Rosyjskiej.
- Stany Zjednoczone nie tylko rozpętały wojnę hybrydową przeciwko Rosji, która najwyraźniej toczy się do ostatniego Ukraińca, ale także wykazują coraz większe wysiłki zmierzające do zmiany władzy tutaj, organizując wewnętrzne niepokoje - stwierdził. - NATO ma wybór. My już pokazaliśmy, że jesteśmy gotowi wszelkimi środkami chronić naszych interesów - tak z kolei skomentował ewentualny konflikt zbrojny pomiędzy NATO a Rosją.
Źródło: Kommiersant, The Moscow Times, RIA Novosti
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!