Chciał "wytępić Polaków". Jego potomkowie walczą z decyzją niemieckiego MSZ

Artur Pokorski

Oprac.: Artur Pokorski

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
2,9 tys.
Udostępnij

Potomkowie kanclerza Otto von Bismarcka protestują przeciwko decyzji niemieckiego MSZ. Sprawa dotyczy zmiany nazwy jednego z pomieszczeń w gmachu resortu z sali Bismarcka na "Salę Jedności Niemiec". To postać historyczna, która zwalczała polskość. "Bijcie Polaków tak długo, dopóki nie utracą wiary w sens życia. (...) Współczuję im ich sytuacji, ale jeśli chcemy przetrwać, nie możemy zrobić nic innego, jak tylko ich wytępić" - pisał o Polakach w 1861 roku.

Zmiana nazwy sali Otto von Bismarcka na "Salę Jedności Niemiec" / zdjęcie ilustracyjne
Zmiana nazwy sali Otto von Bismarcka na "Salę Jedności Niemiec" / zdjęcie ilustracyjneStefanie LoosAFP

Otto von Bismarck był zwolennikiem nacjonalistycznego państwa autorytarnego. W latach 1871-1890 Bismarck, prekursor "antypolonizmu" był kanclerzem Rzeszy Niemieckiej. Odpowiadał m.in. za tzw. Kulturkampf czyli brutalną germanizację Polaków i walkę z polskością. To właśnie jego niechęć do Polaków była jedną z przyczyn powstania sformułowania "polakożerca", jako określenie jego polityki. Bismarck walczył również z Kościołem katolickim.

Bismarck stracił swoją salę w MSZ

Dawna sala Bismarcka w niemieckim MSZ została w listopadzie przemianowana na "Salę Jedności Niemiec". Za zmianą nazwy sali głosowali pracownicy ministerstwa. Zmiana "uwzględnia fakt, że MSZ postrzega swoją linię tradycji jako zdecydowanie zakotwiczoną w demokratycznej historii Niemiec" - argumentowano.

Krytyka zmiany nazwy w Niemczech nie ustaje. Teraz wypowiedział się były przewodniczący stowarzyszenia "von Bismarck'scher Familienverband" (stowarzyszenie, które podtrzymuje pamięć o słynnym przodku - red.), Ernst von Bismarck. "Szanowna pani minister", napisał von Bismarck do minister spraw zagranicznych Annaleny Baerbock w liście, do którego dotarł portal tygodnika "Spiegel", "Historii nie da się wymazać!"

Obrona Bismarcka

Również obecny przewodniczący stowarzyszenia, Alexander von Bismarck, broni walczącego z Polakami kanclerza. Zarzucił on minister Baerbock brak świadomości historycznej - zauważa "Spiegel". "Proszę mi jednak pozwolić na kilka krytycznych uwag dotyczących zmiany nazwy sali Bismarcka" - pisze Ernst von Bismarck

Szczególnie jeśli chodzi o upamiętnianie przemian demokratycznych, dobrym przykładem jest panowanie Otto von Bismarcka, twierdzi Ernst von Bismarck. "Za swoich rządów Bismarck wprowadził wiele demokratycznych praw".

Jako przykłady Ernst von Bismarck podaje: powszechne, równe i tajne prawo wyborcze w Związku Północnoniemieckim i w Cesarstwie (ale tylko dla mężczyzn - red.), zjednoczenie Niemiec, konstytucję, państwo partyjne, które było nowoczesne jak na swoje czasy, równouprawnienie dla Żydów, małżeństwa cywilne i wiele innych kodyfikacji prawnych, system ubezpieczeń społecznych wspierany przez parlament.

Oczywiście jego przodek również popełniał błędy, przyznaje von Bismarck, przywołując jako przykłady ustawy socjalistyczne czy Kulturkampf (brutalną germanizację Polaków i walkę z polskością, walkę z Kościołem katolickim - red.). Ale pozbawienie go uznania za jego niezaprzeczalne sukcesy w kierunku procesów demokratycznych byłoby "małostkowością".

Potomek zaapelował do Baerbock o umożliwienie zróżnicowanego docenienia założyciela MSZ. Rok 2023, czyli 125. rocznica śmierci kanclerza Rzeszy, byłby do tego dobrą okazją - stwierdził Ernst von Bismarck. Bismarck został pierwszym kanclerzem Rzeszy w 1871 roku. Rok wcześniej założył ministerstwo spraw zagranicznych.

Inicjatywa postawienia Bismarckowi pomnika na górze Czorneboh

Kiedy w 2021 roku stowarzyszenie chóralne z Budziszyna ogłosiło, że chce postawić pomnik Bismarcka na szczycie łużyckiej góry Czorneboh, krytykujący tę inicjatywę Instytut Serbołużycki, przypominał, że polityka Bismarcka skierowana była także m.in. przeciwko Polakom.

W liście otwartym Instytut napisał wtedy, że "decyzja ta wznosi na piedestał postać historyczną, która w najmniejszym stopniu nie nadaje się jako pozytywny punkt odniesienia dla kultury pamięci demokratycznego, solidarnego i kosmopolitycznego społeczeństwa".

Przypomniano słowa Bismarcka z napisanego w 1861 rok listu do siostry: "Bijcie Polaków tak długo, dopóki nie utracą wiary w sens życia; współczuję im ich sytuacji, ale jeśli chcemy przetrwać, nie możemy zrobić nic innego, jak tylko ich wytępić. Wilk nic nie poradzi na to, że Bóg go stworzył jakim jest, a jednak do wilka strzela się, kiedy tylko można".

Otto von Bismarck był zwolennikiem nacjonalistycznego państwa autorytarnego. Na zewnątrz rządził "krwią i żelazem", a wewnątrz "marchewką i kijem". Polityka Bismarcka skierowana była przeciwko katolikom, liberałom, socjaldemokratom oraz mniejszościom narodowym - przypominał Instytut Serbołużycki. W przypadku mniejszości narodowych "państwo Bismarcka dążyło do bezkompromisowej germanizacji".

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Polityka cenowa Orlenu. Pawlak w programie "Prezydenci i Premierzy": Mam wrażenie, że prezes Obajtek patrzy tylko na ceny na słupkach, a nie na całą gospodarkę
      Polityka cenowa Orlenu. Pawlak w programie "Prezydenci i Premierzy": Mam wrażenie, że prezes Obajtek patrzy tylko na ceny na słupkach, a nie na całą gospodarkęPolsat NewsPolsat News
      zdjęcie
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      1908
      Super
      relevant
      371
      Hahaha
      haha
      167
      Szok
      shock
      206
      Smutny
      sad
      115
      Zły
      angry
      109
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      2,9 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na