Do niektórych redakcji napływa pięć takich pytań ze strony policji tygodniowo - pisze "Sega". Według dziennika pytania dotyczą spraw, w których toczą się obecnie dochodzenia, lecz nie są one poparte zezwoleniem sądu na żądanie tego rodzaju informacji. "Zwykle chodzi o głupie lub nieprzychylne wobec polityków czy ministrów komentarze pod publikacjami w mediach elektronicznych" - wyjaśnia "Sega". Pytania najczęściej kierują do gazet regionalne struktury Głównej Dyrekcji ds. Walki z Przestępczością Zorganizowaną w ramach MSW lub biegli mający dokonać ekspertyzy w sprawach o oszczerstwo. MSW twierdzi, że nie ma praktyki ustalania adresów IP. "Może do tego dojść jedynie w poważnych dochodzeniach (w sprawach takich) jak porwanie lub zabójstwo, lecz wyłącznie po otrzymaniu zezwolenia sądu. Oficjalnie MSW przyznaje się tylko do (prośby) w jednym (takim) wypadku" - zauważa "Sega". Według cytowanych przez dziennik prawników żądanie adresu IP jest analogiczne do przeprowadzenia rewizji w domu i wymaga zezwolenia sądu. Kodeks postępowania karnego zezwala jednak w pilnych przypadkach na dokonanie rewizji bez zezwolenia i zwrócenie się o nie do sądu do 24 godzin po akcji. Niektóre wydania elektroniczne wymagają od uczestników forów czytelniczych rejestracji z podaniem wielu danych osobowych. Na innych forach można pisać opinie anonimowo, bez wymogu stałej rejestracji. Jeszcze inne media uprzedzają, że autor komentarza nie może być anonimowy. Gazeta elektroniczna "e-vestnik" pisze na swojej stronie, że "nigdy w żadnych okolicznościach nie udostępni adresów IP uczestników swojego forum, a gdyby została do tego zmuszona, uprzedzi czytelników". Temat inwigilacji w internecie nabrał aktualności w Bułgarii po kilku podjętych przez poprzedni i obecny rząd próbach ustanowienia kontroli nad kontaktami w sieci. W grudniu 2009 r. parlament znowelizował ustawę, dając MSW bezpośredni dostęp do serwerów operatorów internetowych i telefonii komórkowej i pozwalając mu śledzić na bieżąco wykonywane połączenia. W lutym br. jednak po nacisku opinii publicznej z części zapisów nowelizacji zrezygnowano. Zgodnie z przyjętymi ostatecznie zapisami MSW będzie mogło żądać bilingów od operatorów komórkowych i internetowych, prowadząc dochodzenia w sprawach dotyczących ciężkich przestępstw, czyli takich, za których grozi kara powyżej 5 lat.