Ze specjalnego komunikatu Ministerstwa Obrony wynika, że wdrożono "nagły przegląd" białoruskich sił obrony powietrznej. Jednostki wojskowe miały opuścić bazy wojsk rakietowych i radiotechnicznych. "Jednostki przeciwlotnicze udały się w wyznaczone rejony i rozpoczęły realizację zadań bojowych" - czytamy w wiadomości z soboty. Białoruś: "Nagły przegląd" armii. Resort lakonicznie o decyzji Strona białoruska podała do wiadomości, że wśród działów objętych "nagłym przeglądem" są załogi przeciwlotniczych systemów rakietowych S-300 i S-400, a także personel obsługujący zestawy radarowe małej wysokości Rosa-RB. To jedyne szczegóły w zakresie konkretnych jednostek i sprzętu podlegających decyzji. Lakoniczna jest nie tylko informacja o rodzajach sił objętych rozkazem - wojsko nie wskazało rejonów, do których udali się żołnierze. "W trakcie kontroli personel będzie musiał wykonać zadania polegające na wykryciu i warunkowym zniszczeniu celów kontrolnych" - podkreślono w oświadczeniu na stronie białoruskiego resortu. Z ustaleń niezależnego kanału "Białoruski Hajun" wynika, że wspomniane przez resort nowoczesne systemy S-400 stacjonują tylko w Dubrowie w obwodzie mińskim,, gdzie swoją służbę odbywa 15. Brygada Rakiet Przeciwlotniczych. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!