Atak w metrze w Nowym Jorku. Opublikowano wizerunek Franka Jamesa

Oprac.: Michał Lao
Nowojorska policja opublikowała wizerunek i dane osobowe poszukiwanego mężczyzny, który może mieć związek ze strzelaniną w metrze w Nowym Jorku, w której zostały ranne 23 osoby. Frank James został określony jako mężczyzna będący "przedmiotem zainteresowania" śledczych. Wiadomo, że wynajął furgonetkę, od której klucze znaleziono w metrze. Według policji napastnikiem była osoba prowadząca samochód.

Podczas konferencji prasowej we wtorek wieczorem przedstawiciele organów ścigania nie nazwały podejrzanym czarnoskórego Franka Jamesa. Stwierdziły, że wynajął on w Filadelfii porzuconą w odległości ok. ośmiu kilometrów od miejsca strzelaniny furgonetkę firmy przewozowej U-Haul, od której klucze znaleziono w metrze. Policja uważa, że napastnikiem była osoba prowadząca samochód.
Strzelanina w metrze w Nowym Jorku. 23 osoby ranne
"Napastnik, który jechał metrem linii "N" w stronę Manhattanu, otworzył ok. godz. 8.30 rano dwa kanistry z których wydobywał się dym. Następnie, kiedy kolejka zbliżała się do stacji przy 36 ulicy, postrzelił wielu pasażerów.
- 10 osób zostało postrzelonych, a 13 doznało obrażeń kiedy uciekało ze stacji metra lub ucierpieli od wdychania dymu. Obrażenia nie zagrażają ich życiu - powiedziała komisarz nowojorskiej policji (NYPD) Keechant Sewell.
Wyjaśniła, że policja odzyskała pistolet Glock kalibru 9 mm, trzy magazynki z amunicją, toporek, fajerwerki oraz płyn, który uznano za benzynę.
Jak dodał szef detektywów NYPD James Essig, mężczyzna pozostaje na wolności. "Staramy się go zlokalizować, aby ustalić jego związek ze strzelaniną w metrze" - oświadczył Essig.
Władze ponownie zaapelowały do społeczeństwa o pomoc w znalezieniu sprawcy. Za informacje prowadzące do jego ujęcia wyznaczono nagrodę 50 tys. dolarów.