Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali chirurga w środę. 166 przestępstw "Po doprowadzeniu do Prokuratury Regionalnej w Szczecinie Krzysztofowi K. przedstawiono zarzuty popełnienia 166 przestępstw, w tym przyjmowania łapówek w związku z pełnioną funkcją ordynatora szpitala w zamian za przeprowadzenie operacji, a także uzależniania ich przeprowadzenia od otrzymania korzyści majątkowej, oszustw, tzw. prania brudnych pieniędzy oraz złożenia fałszywego oświadczenia w toku procedury przetargowej" - poinformowała w czwartek Prokuratura Regionalna w Szczecinie. W okresie objętym zarzutami korupcji i oszustw lekarz był ordynatorem Oddziału Chirurgii Ogólnej i Naczyniowej Specjalistycznego Szpitala im. prof. A. Sokołowskiego w Zdunowie. Jak podała prokuratura, zarzuty dotyczą łącznej kwoty co najmniej 1,5 mln zł. Na NFZ za dwa lata, prywatnie za kilka dni Krzysztof K. miał kwalifikować pacjentów do zabiegu w prywatnym gabinecie informując, że jest możliwość wykonania zabiegu na koszt NFZ - czas oczekiwania na jego wykonanie wynosić będzie jednak do dwóch lat - albo też prywatnie, nawet za kilka dni. W tym przypadku - przekazała prokuratura - niezbędna była "partycypacja" pacjenta w kosztach rzędu 10 tys. złotych. Kwota miała być wpłacana na konto Fundacji Pomocy Transplantologii. Według śledczych, wpłaty pochodzące od pacjentów w ramach wewnętrznych rozliczeń fundacji były przyporządkowane do oddziału szpitalnego prowadzonego przez podejrzanego, a następnie m.in. w kwocie prawie 450 tys. zł trafiły na jego prywatne konto. Prokuratura nie udziela informacji na temat wypowiedzi procesowej i złożonych wyjaśnień, tłumacząc to dobrem śledztwa. Jak przekazało CBA, w trakcie śledztwa ustalono, że lekarz dopuścił się przestępstwa składania fałszywych oświadczeń podczas udziału w komisji przetargowej szpitala - chodzi o oświadczenie o bezstronności. "Wszystko wskazuje na to, że zatrzymany otrzymywał środki pieniężne z tytułu wynagrodzenia od jednej ze spółek farmaceutycznych, która wygrała postępowanie na dostawę sprzętu medycznego dla szpitala" - podano. Zarzuty przedstawiono chirurgowi "w oparciu o zgromadzone w toku śledztwa dowody, w tym zeznania 250 świadków, zabezpieczoną dokumentację i historię rachunków bankowych podejrzanego". Prokurator zastosował wobec podejrzanego poręczenie majątkowe - 600 tys. zł. Prokuratura chce przedstawić zarzuty Tomaszowi Grodzkiemu Materiały tej sprawy wyłączono ze śledztwa, w którym Prokuratura Regionalna chce przedstawić zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych od pacjentów lub ich bliskich marszałkowi Senatu Tomaszowi Grodzkiemu. Chodzi o okres, gdy był on dyrektorem w Specjalistycznym Szpitalu im prof. Sokołowskiego w Szczecinie i ordynatorem tamtejszego Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej. Wniosek o uchylenie immunitetu marszałkowi Grodzkiemu - jak wskazała prokuratura - skierowano do Senatu w marcu 2021 r., uzupełniając go w grudniu 2021 r. "Wniosek nie został do tej pory rozpoznany przez Senat" - zaznaczono. Śledztwo jest rozwojowe - podało CBA.