"Innym komitetom udało się zarejestrować listy. Sztuki tej nie dokonała tylko KO, która miała w ręce wszystkie atuty" - wskazuje Piaseczno News, opisując sytuację w Lesznowoli. Problemy z listami i niedopatrzenie komitetu jest o tyle zaskakujące, że Koalicja Obywatelska cieszy się tam sporym poparciem. W ostatnich wyborach było to 41 proc. Ugrupowanie chciałoby, żeby do walki z rządzącą od 25 lat Marią Jolantą Batycką-Wąsik stanęła Anna Lasek, ale być może kandydatka KO wcale nie będzie mogła wystartować w wyborach na wójta. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", na listach Koalicji Obywatelskiej jest wiele błędów. Chodzi o nazwiska, które nie powinny się tam znaleźć. Na jednej z list na 206 podpisów, 76 jest błędnych. Część z nich należy do osób, które nie figurują w spisie wyborców. Problemy są jeszcze z dwoma listami, gdzie stosunek błędnych podpisów wynosi 48 na 177 i 42 na 187. "W Lesznowoli złożono listy na ostatnią chwilę. Nie było szans na uzupełnienie braków" - mówi w rozmowie z "GW" jeden z działaczy KO w regionie. Od decyzji gminnej komisji wyborczej o niezarejestrowaniu list KO złożyła odwołanie, ale przyszłość komitetu jest niepewna przy tak dużej liczbie błędów. Nie tylko Lesznowola. Problemy też w Łomiankach To nie koniec problemów, bo kłopoty z listami komitet ma również w Łomiankach. W mediach społecznościowych radny KO Marcin Etienne opisał sytuację podsumowując: "Po nieprzerwanych 15. latach pracy na rzecz lokalnego samorządu żegnam się dziś z państwem". Jak wyjaśnił, "z powodu niekompetencji osób odpowiedzialnych za dopełnienie formalności, nie doszło do zarejestrowania list wyborczych KWW Koalicja Obywatelska w Łomiankach (sytuacja bez precedensu). Zabrakło podpisów, choć sam przekazałem ich znaczną część. W Okręgu I - zabrakło ich 6, w Okręgu II - 8, a w Okręgu III - 15". *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!