Zacięta walka o Biały Dom. Dzielą ich minimalne różnice
Najnowszy sondaż przed wyborami wskazał przewagę Donalda Trumpa nad swoją rywalką Kamalą Harris w Georgii i Arizonie. Z kolei kandydatka demokratów góruje w Karolinie Północnej. Różnice są jednak nieznaczne, a wyścig o najwyższy urząd w USA pozostaje na równym poziomie. Wybory odbędą się 5 listopada.
Jak wynika z opublikowanego w czwartek badania opinii publicznej przeprowadzonego przez ośrodek YouGov dla stacji CBS, Trump wyprzedza Harris w Arizonie 51-48 proc.
Z kolei w sondażu Uniwersytetu Quinnipiac, którego rezultaty ogłoszono w środę, w Georgii Trump wyprzedza Harris 52 do 45 proc., zaś w Karolinie Północnej nieznaczną przewagę ma Harris - 49 do 47 proc.
Na niespełna trzy tygodnie przed wyborami wyścig o najwyższy urząd w USA pozostaje niezwykle wyrównany - ocenia w czwartek magazyn "Forbes".
Przypomina, że Harris została nominowana na kandydatkę Demokratów na prezydenta po tym, jak urzędujący szef państwa Joe Biden pod naciskiem swojej partii pod koniec lipca wycofał się z walki o reelekcję po nieudanym występie w debacie z Trumpem.
Z przeprowadzonych sondaży wynikało bowiem, że Trump pokona Bidena w większości decydujących o rezultatach głosowania stanów. W wyborach w 2020 roku wygrał z Trumpem w sześciu z siedmiu tzw. wahających się stanów (swing states): na Florydzie, w Pensylwanii, Wisconsin, Michigan, Arizonie, Georgii i Nevadzie, a przegrał tylko w Karolinie Północnej.
Kamala Harris cieszy się przede wszystkim poparciem wyborców, którzy przywiązują dużą wagę do takich zagadnień jak opieka medyczna, demokracja czy walka z politycznym ekstremizmem.
Z kolei kandydat republikanów zyskuje przewagę w tematach dotyczących polityki gospodarczej oraz problemów "bezrobocia i tworzenia miejsc pracy".
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
PAP/INTERIA.PL