Poznań. Brutalny napad na kierowcę. Policja ujęła jednego podejrzanego, drugi jest poszukiwany
Wielkopolska policja poinformowała o zatrzymaniu mężczyzny podejrzanego o udział w pobiciu kierowcy autobusu linii 169 w Poznaniu, do którego doszło w środę. Dwaj pijani i agresywni pasażerowie bili szofera m.in. po głowie. Wcześniej wulgarnie zaczepiali pasażerów autobusu. Funkcjonariusze poznańskiej Komendy Miejskiej poszukują drugiego z mężczyzn, który brał udział w zajściu. Prezydent miasta Jacek Jaśkowiak wyraził nadzieję, że agresorzy poniosą "dotkliwą karę".

Do brutalnego pobicia około 60-letniego kierowcy autobusu 169 doszło w Poznaniu w środę wieczorem na poznańskich Naramowicach. Gdy około godz. 18:00 autobus znajdował się między ul. Sarmacką i Łużycką, dwaj pijani mężczyźni, którzy spożywali alkohol w autobusie wywołali awanturę w pojeździe. Jeden z pasażerów zwrócił się do kierowcy o pomoc.Szofer, próbując uspokoić agresywnych mężczyzn, ostrzegł ich, że wezwie policję. Wtedy został przez mężczyzn zaatakowany.
Rzucili się na kierowcę z pięściami
- Około godziny 18 policjanci otrzymali zgłoszenie o pobiciu kierowcy autobusu miejskiego. Policjanci ustalili, że do zdarzenia doszło na trasie linii 169, między ulicami Sarmacką a Łużycką - powiedziała Interii mł. asp. Marta Mróz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.Warszawa: Dwóch mężczyzn pobiło przechodniaKamera w autobusie zarejestrowała przebieg zajścia, podczas którego sprawcy okładali kierowcę pięściami po głowie. Poszkodowany trafił do szpitala.
Policja opublikowała nagranie na Twitterze. "Dla nas sprawa absolutnie nr 1. W środę po południu dwaj pijani, wulgarni i agresywni mężczyźni wdali się w awanturę z pasażerami miejskiego autobusu. Potem dotkliwie pobili kierowcę. Nie ujdzie im to płazem" - napisał w czwartek mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Po godzinie 18:00 tego samego dnia Borowiak poinformował: "Jeden z podejrzanych sprawców napaści i pobicia kierowcy autobusu jest już w naszych rękach. Przed chwilą zatrzymali go policjanci z KP Poznań Północ. Ustalamy drugiego napastnika".
Prezydent Poznania: "Szacunek i wsparcie"
"To wydarzenie wstrząsnęło nami wszystkimi. Wczoraj został pobity nasz kierowca. Nadal przebywa w szpitalu. Wszyscy trzymamy za niego kciuki i życzymy mu dużo zdrowia. Zaoferowaliśmy mu wszelką możliwą pomoc" - napisało na Facebooku Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Poznaniu.
Brutalne pobicie czarnoskórego piłkarza w Poznaniu. Do nieprzytomności"Współpracujemy (...) z policją, wierząc, że sprawcy zostaną szybko ustaleni i zatrzymani. Dziękujemy (...) za słowa wsparcia - są dla nas bardzo ważne" - dodał miejski przewoźnik.
"Chciałbym wyrazić wielki szacunek i wsparcie dla kierowcy autobusu, który został brutalnie pobity po tym, jak stanął w obronie zaatakowanego przez grupkę pijanych osób pasażera. Za to, że nie pozostał obojętny i w sposób zdecydowany zareagował na krzywdę drugiego człowieka, płacąc za to wysoką cenę. Policja szuka sprawców. Liczę, że zostaną szybko namierzeni i poniosą dotkliwą karę" - napisał z kolei prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.