Sierżant Teresa Adamkiewicz z poznańskiego Ogniwa Policji Konnej uległa poważnemu wypadkowi - poturbował ją koń, gdy wyprowadzała go podczas służby na padok. Z obrażeniami ciała trafiła do Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Józefa Strusia w Poznaniu. CZYTAJ TEŻ: Tragedia koło Lubomierza. Na miejscu zginęła 51-letnia policjantka W poniedziałek informowano, że kobieta wciąż przebywa w szpitalu. Wielkopolska policja, powołując się na informacje od rodziny, przekazała w mediach społecznościowych, że stan sierżant Adamkiewicz wciąż jest poważny, ale stabilny. Funkcjonariuszka musiała przejść kilka operacji i zabiegów. "Nadal jest w śpiączce farmakologicznej, ale jej organizm reaguje na różne bodźce i czekamy, aż się wybudzi" - napisano w policyjnym komunikacie. "Wierzymy, że wyzdrowieje i wróci do pracy" W komentarzach użytkownicy przesłali policjantce wiele życzeń powrotu do zdrowia, a jeden z komentujących podkreślił, że dzięki Teresie Adamkiewicz uśmiechało się wiele dzieci. "Nawet w czasie służby potrafiła witać dzieci swoim uśmiechem" - brzmi jeden z wpisów, do którego dołączono zdjęcie zadowolonego chłopca wraz z funkcjonariuszką na koniu. CZYTAJ TAKŻE: Nagła śmierć policjanta z Iławy. Osierocił dwoje dzieci Policja apelowała po tragicznym zdarzeniu o oddawanie krwi dla potrzebującej koleżanki. W poniedziałek w pobliżu KWP w Poznaniu stanął krwiobus, w którym każdy chętny mógł oddać dla niej krew. W akcji udział wzięło wielu policjantów, koleżanek, kolegów, jak i osób postronnych, a zainteresowanie było spore. Jeden z użytkowników pytał pod postem z informacją o zbiórce, czy można pomóc w inny sposób, bo nie każdy jest w stanie oddawać krew. "Jeśli będzie potrzebna inna forma wsparcia, na pewno chętnie pomogę" - podkreślał z komentujący. Dla rannej policjantki nadal można oddawać krew. Wystarczy udać się do dowolnego punktu poboru i zaznaczyć, że przekazujemy ją dla Teresy Adamkiewicz. Wcześniej podawano, że "najbardziej potrzebna będzie krew A Rh- i 0 Rh-, ale można oddawać też każdą inną". "Wierzymy, że wyzdrowieje i wróci do pracy, która jest jej wielką pasją" - podsumowano w najnowszym wpisie policji z Poznania. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!