Warmińsko-Mazurskie: Opiekunka oskarżona o uduszenia 10-miesięcznego dziecka
Prokurator postawił opiekunce z Domu Dziecka w Olsztynku zarzut zabójstwa 10-miesięcznego Mateusza S., wychowanka tej placówki. Wystąpił też o aresztowanie kobiety na trzy miesiące.
- W nocy z 11 na 12 stycznia doszło do zabójstwa dziecka przez zatkanie dróg oddechowych, co spowodowało jego gwałtowne uduszenie. Dzisiaj zarzut zabójstwa został postawiony opiekunce z Domu Dziecka, Jolancie P. - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, Mieczysław Orzechowski.
Podejrzana o zabójstwo 43-letnia Jolanta P. od kilku lat pracowała w Domu Dziecka w Olsztynku. Nie przyznała się do winy.
W Domu Dziecka w Olsztynku wszyscy są w szoku. Pracownicy nie dopuszczają myśli, że mogło to być zabójstwo; wskazują na nieszczęśliwy wypadek - zakrztuszenie.
Jak powiedział prokurator Orzechowski, przeprowadzający w poniedziałek sekcję zwłok chłopca biegły lekarz jako przyczynę śmierci jednoznacznie wskazał gwałtowne uduszenie.
- Mateusz był miłym, spokojnym dzieckiem - twierdzą pracownicy domu dziecka.Chłopczyk czekał na adopcję.
Opiekunka podejrzana o zamordowanie chłopca cieszyła się bardzo dobrą opinią w zakładzie pracy. W Olsztynku ludzie są wstrząśnięci.