Ścigali się na drodze publicznej. Obaj skończyli w rowie
Dwaj młodzi kierowcy zorganizowali nielegalny wyścig po drodze publicznej w Działdowie (woj. warmińsko-mazurskie). W pewnym momencie jeden z kierujących stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w wyprzedzające go auto. Na skutek kolizji oba pojazdy wylądowały w przydrożnym rowie. Brawurowa jazda zakończyła odebraniem 22- i 26-latkowi uprawnień.

Groźny wypadek miał miejsce w niedzielę ok. godz. 13 na ul. Lidzbarskiej w Działdowie. Kierujący mercedesem 22-latek wpadł w poślizg i uderzył w bok wyprzedzającego go audi, którym kierował jego 26-letni kolega. Na skutek kolizji obaj kierowcy stracili panowanie nad autami i wpadli do przydrożnego rowu.
Media społecznościowe obiegło nagranie ukazujące całe zajście. Na nagraniu z kamerki samochodowej widać, że samochody jadą pod prąd, mijając wcześniej wysepkę na jezdni z lewej strony. Po chwili dochodzi do zderzenia.
Brali udział w wyścigu. Policja zabrała im prawa jazdy
22-letni mieszkaniec Działdowa oraz 26-letni mieszkaniec gminy Płośnica zostali zatrzymani przez działdowską policję. Mężczyźni przyznali w rozmowie z funkcjonariuszami, że się ścigali.
Obu młodym kierowcom odebrano uprawnienia do kierowania samochodem. Mundurowi sporządzili także wniosek do sądu o ukaranie 22- i 26-latka.
***Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!