Pożar kamienicy w Jegłowniku. Dzieci wyskakiwały przez okna
Dziewięć osób trafiło do szpitali wskutek pożaru, który wybuchł w nocy w dwukondygnacyjnym budynku we wsi Jegłownik pod Elblągiem (woj. warmińsko-mazurskie). Cztery osoby, w tym kobieta i troje dzieci, aby podjąć próbę ratunku, wyskoczyły przez okno. Ich stan zdrowia jest poważny. Na miejscu wciąż trwa akcja gaśnicza.

Do pożaru we wsi Jegłownik w powiecie elbląskim doszło po godz. 3 w nocy. Zapaliła się dwupiętrowa kamienica z użytkowym poddaszem. Ogień objął dach oraz mieszkanie na strychu.
Jegłownik: Pożar budynku. Ewakuowano 11 osób
Troje dzieci - w wieku siedmiu, ośmiu i dziewięciu lat - wyskoczyło z płonącego mieszkania na poddaszu przed dotarciem na miejsce strażaków. Wszystkie trafiły do szpitala. Razem z nimi w ten sposób ratunek podjęła także kobieta.
Stan ich zdrowia jest poważny. Są poparzeni, mają także urazy związane ze skokiem z wysokości. U kobiety mowa o poparzeniach II stopnia oraz o urazie kończyn.
Budynek objęty pożarem zamieszkiwany był w sumie przez 12 osób, z których 11 przebywało w nim w nocy, wszystkie zostały ewakuowane. Do szpitali trafiło dziewięć osób, w tym sześcioro dzieci.
Pożar budynku mieszkalnego. Siedem zastępów straży na miejscu
Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, było także pięć karetek pogotowia. Jak także przekazała Komenda Wojewódzka PSP w Olsztynie w komunikacie w mediach społecznościowych, w akcji ratowniczo-gaśniczej wzięło udział siedem zastępów pożarniczych.
Pożar został opanowany ok. godziny 4:35. Na miejscu wciąż trwa dogaszanie.
Z powodu trwającej akcji gaśniczej zablokowana jest trasa S-22 między Malborkiem a Elblągiem w Jegłowniku.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!