Pożar wybuchł przed godz. 2:40 w nocy z soboty na niedzielę w szpitalu przy ulicy Żelaznej w Żaganiu. Płomienie zajęły sale, gdzie znajdowali się pacjenci, mieszczące się na drugim piętrze placówki. - Ogień pojawił się w sali chorych na pododdziale wewnętrznym na drugim piętrze szpitala. Prawdopodobnie zapaliło się łóżko - podał rzecznik lubuskiej PSP st. kpt. Arkadiusz Kaniak. Wskazał również, że "w wyniku pożaru sześć osób zostało poszkodowanych. Na szczęście nie są to obrażenia zagrażające życiu". Na miejsce zdarzenia zadysponowano cztery zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Żaganiu, trzy ze Szprotawy, a także siedem jednostek zastępów OSP m.in. z Iłowy, Lubiechowa czy Wichowa. Powiadomiono również policję, pogotowie gazowe i Żandarmerię Wojskową. Żagań. Pożar w szpitalu. Ewakuowano prawie 50 pacjentów Jak donosi News Lubuski, kiedy strażacy dotarli do szpitala, założyli aparaty tlenowe i weszli do środka, gdzie pożar zdążył się rozprzestrzenić. W placówce rozpoczęto także ewakuację pacjentów. "Wszystkich przenoszono w wyznaczone miejsca na zewnątrz szpitala, gdzie następował ich podział ze względu na stan medyczny" - podaje portal. Z opublikowanych w mediach społecznościowych zdjęć wynika, że płomienie doszczętnie strawiły sale dla pacjentów. Następnie pacjentów przetransportowano do pobliskich szpitali. Początkowo podawano, że ewakuowano niemal 50 osób. Rzecznik lubuskiej PSP st. kpt. Arkadiusz Kaniak podał, że głównym zagrożeniem był gęsty dym, który spowił szpitalne sale i korytarze. - Z tego powodu konieczna była ewakuacja pacjentów i pracowników lecznicy, łącznie 39 osób. W wyniku samego pożaru zniszczona został jedna z sal chorych - dodał. Opanowanie pożaru zajęło strażakom pół godziny. Akcja zakończyła się przy ulicy Żelaznej około godz. 6 rano. Na ten moment przyczyna pożaru nie jest znana. Jej ustaleniem zajmie się biegły z zakresu pożarnictwa i śledczy. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!