Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Zdjęcia rosyjskich żołnierzy. Zrobili je sobie skradzionym aparatem

Ukraińska armia opublikowała zdjęcia rosyjskich żołnierzy. Fotografie znaleziono w najprawdopodobniej skradzionym aparacie w obwodzie ługańskim. Na zdjęciach widać, jak Rosjanie piją kawę i palą papierosy w przerwach między walkami.

Rosyjscy żołnierze w czasie wolnym
Rosyjscy żołnierze w czasie wolnym/24. Brygada zmechanizowana/materiały prasowe

Służby prasowe ukraińskiej 24. Brygady zmechanizowanej opublikowały zdjęcia ukraińskich żołnierzy na początku tego tygodnia. Jak wskazano, wiele ukraińskich rodzin używa tego rodzaju sprzętu, by tworzyć osobiste archiwum zdjęć z wakacji czy innych ważnych wydarzeń. Na większości fotografii w znalezionym aparacie cyfrowym znajdują się takie właśnie obrazki. Ostatnie z wykonanych zdjęć przedstawiają jednak kogoś innego

"Ten aparat ma swoją historię. Rosyjscy najeźdźcy ukradli go z cywilnego domu zwykłych Ukraińców w Kijowie i przywieźli ze sobą aż do obwodu ługańskiego" - napisano.

Na zdjęciach Rosjanie palą papierosy, piją kawę, coś jedzą, przy tym żartują i się śmieją.

"Dzięki ich niskiemu IQ mamy małe zestawienie portretów okupantów z 31. Brygady Federacji Rosyjskiej popełniających swoje okrucieństwa w Ukrainie. Mamy szczerą nadzieję, że z właścicielami aparatu, których ujęć Rosjanie nawet nie usunęli z karty pamięci, wszystko jest w porządku i wkrótce będziemy mogli zwrócić im aparat, który przeszedł tak długą drogę" - czytamy. 

Aparat prawdopodobnie został skradziony w Hostomlu

Jak dodano, ukraińska armia zadbała o to, by dla "niektórych drani te zdjęcia były ostatnimi w życiu". 

- Aparat prawdopodobnie został skradziony przez Rosjan pod Kijowem, wiele wskazuje na to, że w Hostomlu - powiedział w rozmowie z Radiem Wolna Europa rzecznik ukraińskiej armii. - Żołnierze zostali potem przeniesieni na wschód Ukrainy i zabrali aparat ze sobą - dodał.

Dworczyk w "Graffiti" o Krajowym Planie Odbudowy: Dotrzymamy słowa /Polsat News/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także