Wywiad ujawnia skalę działań Rosji. Złe wieści dla Ukrainy

Karolina Głodowska

Karolina Głodowska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
1,5 tys.
Udostępnij

Rosjanie zaczęli częściej sięgać po bomby kasetowe RBK-500 oraz najprawdopodobniej zintegrowali je z zestawami szybującymi UMPK, co pozwala im uwalniać je wiele kilometrów od celu - wynika z najnowszych ustaleń brytyjskiego wywiadu. Jak poinformowano, RBK-500 dysponują niską celnością, jednakże decydująca w tym przypadku okazać może się duża liczba pocisków. Wykorzystanie amunicji kasetowej odnotowano m.in. pod Awdijiwką, gdzie toczą się w ostatnim czasie najbardziej zacięte walki.

Złe wieści dla Ukrainy. Rosjanie coraz częściej atakują na froncie amunicją kasetową
Złe wieści dla Ukrainy. Rosjanie coraz częściej atakują na froncie amunicją kasetowąOzge Elif Kizil/Anadolu AgencyGetty Images

O najnowszych ustaleniach wywiadu poinformowało w codziennej aktualizacji brytyjskie Ministerstwo Obrony. Jak czytamy, dostępne dane wskazują, iż Rosjanie zaczęli częściej sięgać po bomby kasetowe RBK-500.

Ładunki wybuchowe o wadze 500 kilogramów miały być wykorzystywane w ostatnim czasie w różnych częściach obwodu donieckiego na wschodzie Ukrainy. Wywiad Wielkiej Brytanii pisze o dwóch miastach, które dzieli około 50 km. Mowa o Awdijiwce i Wuhłedarze.

Ukraina: Rosja coraz częściej sięga po bomby kasetowe. To nie koniec złych wieści

Jak opisano, każda bomba kasetowa RBK-500 wyrzuca od około 100 do nawet 350 sztuk subamunicji (zależy od wykorzystanego wariantu). Z kolei te po detonacji uwalniają setki odłamków, które przemieszczają się z dużą prędkością, rażąc cele w różnych kierunkach. W innych przypadkach wewnątrz znajdować może się również pojedynczy ładunek o większym rozmiarze.

Autorzy raportu zwrócili uwagę, że zestawy rosyjskich bomb osiągają niską celność. Mimo to - jak zaznaczono - dzięki dużej liczbie pocisków, pojedyncza bomba kasetowa RBK-500 może razić na obszarze kilkuset metrów, zwiększając szansę na wyrządzenie przynajmniej częściowych szkód danemu celowi.

To nie koniec złych wieści dla Ukraińców, bo brytyjski wywiad pisze także o prawdopodobnym osiągnięciu Rosjan, które pozwala im uderzać w cele z większej odległości. Jak czytamy, istnieje bowiem "realna możliwość", że okupanci zintegrowali niedawno bomby kasetowe RBK-500 z kierowanymi zestawami szybującymi UMPK. Dzięki temu samoloty przenoszące ładunki wybuchowe mogą uwalniać je z bezpiecznej odległości, wiele kilometrów od zlokalizowanego celu.

Wojna w Ukrainie. Broń kasetowa dzieli świat. Dlaczego?

Amunicja kasetowa to pociski artyleryjskie, bomby, czy rakiety, które oferują zdecydowanie większy zasięg niż amunicja konwencjonalna. W efekcie przez wielu oceniana jest jako niebezpieczna - przede wszystkim dla ludności cywilnej i to przez wiele lat po wystrzeleniu (niewybuchy).

W związku z tym o zaprzestanie korzystania z tego rodzaju broni wielokrotnie apelowały rozmaite organizacje. Właśnie dlatego w 2008 roku setki państw podpisało Konwencję o zakazie używania amunicji kasetowej. Obecnie stronami Konwencji jest 106 państw. Do konwencji nie przystąpiły natomiast ani Rosja, ani USA i Ukraina, której Waszyngton również dostarczał tę kontrowersyjną broń.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Hołownia zareagował na zamieszanie: Nie Jay-Z, panie pośle Kaleta, tylko Gen-Z
      Hołownia zareagował na zamieszanie: Nie Jay-Z, panie pośle Kaleta, tylko Gen-ZSejmPolsat News
      Przejdź na